Data: 2009-04-10 20:31:38
Temat: Re: kaspar hauser
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 10 Apr 2009 08:32:06 +0200, jadrys napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Thu, 09 Apr 2009 12:42:52 +0200, jadrys napisał(a):
>>
>>
>>> (...)
>>> Ale w Chinach rządził obłąkany dyktator.
>>>
>>
>> SAM? - daj spokój, "jednostka zerem!"...
>> :-)
>>
>
> Nie inaczej, dobrał klikę sobie podobnych i hulaj dusza, poczuł się
> właścicielem Chin..
Poczuł się? dobrał? - nie tak po prostu: najpierw (jak w Rosji) trzeba było
wymordowac rodzinę cesarską, symbol prastarej tradycji i starego porządku.
Od tego się zaczyna władzę "komunistyczną"... a klika do mordowania i
władzy zawsze się znajdzie.
>
>>
>>> Zaś co do Kuby, to w Polsce o
>>> tym kraju krążą nieprawdziwe mity.. Mam paru znajomych którzy jeżdżą tam
>>> na wakacje. Z ich relacji można wyciągnąć następujące wnioski - poziomu
>>> życia na Kubie mieszkańcy sąsiednich wysp mogą tylko pozazdrościć... To
>>> tylko nasza propaganda widzi życie na Kubie w czarnych barwach..
>>>
>>
>> Ciekawe, że ludzie stamtąd jednak uciekają, jedyną dostępną drogą - morską,
>> na różnych łupinkach...
>>
>
> Zwróć jednak uwagę na to gdzie uciekają, nie na Haiti, Dominikanę czy
> inne karaibskie wyspy ani chociażby do Meksyku . tylko do USA..
No cóż - jak szaleć, to szaleć :-(
Dla nich to być albo nie być, a ryzykować nie mają czym, oprócz życia.
Toteż chcą je (o ile ocalą) ulokować tam, gdzie najlepiej.
>
>
>>
>>
>>
>>>> Zapomniałeś, kto nam to zgotował. Dlatego jestem przeciwna UE - sprzedadzą
>>>> nas przy pierwszej okazji znów. Już sprzedają. Duch Jałty wiecznie żywy, a
>>>> historia się powtarza :->
>>>>
>>>>
>>> Co do tej teorii to jestem trochę sceptykiem, ale nie wykluczone że masz
>>> rację.. Coś za bardzo im zależy na podpisaniu tego traktatu..
>>>
>>
>> Otóż to.
>> A i w sprawie odwołania tarczy Rosjanie się dogadują po cichu z USA...
>> Jakieś tajne listy w tej sprawie, potem zaprzeczanie, że takowe były...
>>
> Czyżbyś była za tarczą??
Tak. Jak również za elektrownią jądrową w Polsce.
Powiedz, co zmieni tarcza na naszą niekorzyść? I tak Rosjanie (i nie tylko)
mają wycelowane w nas rakiety, coby nie mówili, jalby nie zaprzeczali... I
tak z racji położenia geograficznego jak zawsze jesteśmy w... jak to się
nazywa w wojsku: gorące pole czy coś w tym stylu - chodzi o miejsce, gdzie
zawsze krzyżują się najostrzejsze działania bojowe i drogi wpływów, cóż,
taki nasz los, być odwieczną granicą mieedzy Wschodem a Zachodem.
Czy uważasz, że niedrażnienie Rosji coś nam kiedykolwiek pomogło? Tyle
samo, co drażnienie. Jesteśmy małym misiem, duzy Miszka i tak nas jednym
kichnięciem może powalić, kiedy mu się zachce, niezależnie od tego, jak
bardzo będziemy grzeczni i ulegli licząc na życzliwość i pokój.
A ekonomicznie tarcza postawiłaby nas na nogi - ile pracy dla ludzi,
zaopatrzenia (rozwój przemysłu) itp byłoby potrzeba...
Ale nie bój żaby, i tak nic z tego nie będzie, bo już się za naszymi
plecami dogadali... :-(
|