Marta Góra <m...@m...pl> napisał(a):

> Dnia Sun, 5 Mar 2006 08:02:55 +0000 (UTC), Janusz Zaremba napisał(a):
>
>
> > Co miałaś na myśli z tym OB ?
>
> OB - Ogród botaniczny.
>
> > Cameraria ohridella jest miniarką więc na młodych drzewach wystarczy
> > zastosować preparaty z grupy neonikotynoidowych (działają w roślinie do 14 dn
> i
> > ) powtarzająć zabiegi co trzy tygodnie. W miastach stosować bedą dalej metode
> > żelową ponieważ zwalcza też Guignardia aesculi a żeby zastosować metody
> > oprysków to by musiano ewakuować mieszkańców a koszt.....
>
> Nie będę cytować całego artykułu, bo to bez sensu - polecam jednak gorąco
> jego przeczytanie.
> Negatywne skutki żelowania starych kasztanowców są widoczne dopiero po ok
> 30 miesiącach od zastosowania tej metody. Na badanych (żelowanych) w
> Warszawie kasztanowcach widoczne były miny szrotówka.
> Na koniec profesor radzi, by do momentu aż nie ukażą się odpowiednie
> publikacje poparte badaniami naukowymi należy te metodę ograniczyć i nie
> wychodzić z nią pzoa skale eksperymentu.
> Dlatego kolegę z postu powyżej odesłałam do instytucji, które zajmują się
> takimi badaniami.
>
> Pozdrawiam,
> Marta

Prosze podaj mi link do tego artykułu bo nie moge tego znaleźć.
Mam swoją opinie na temat żęlowania i nigdy jej nie stosowałem (brak
licencji)ale odpowiedziałem na zadane pytanie na wstępie.

Ale może zorganizujmy w Skype skypo-konferencje i przedstawie swoje stanowisko
w tej sprawie.Niestety w pewnych sprawach nie zgadzam się z "autorytetami
naukowymi". W latach osiemdziesiątych spierałem się z P.P. Miką i Czynczykiem
prawie na każdym seminarium sadowniczym i prosze porównać ich opracowania z
lat 80 tych i obecnie (orientacja zmieniona o 180 stopni).Wprowadzałem swoje
metody w jednym z sadów i teraz się dowiaduje że cały Mstów się nabijał a
teraz stosują ją wszyscy.

Kto chętny to niech założy nowy wątek i do usłyszenia

Janusz


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/