Strona główna Grupy pl.soc.uzaleznienia Re: kawa

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: kawa

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 16


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-01-22 12:33:33

Temat: Re: kawa
Od: "Mała Mi" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "BB" napisał ...

> Z tego co slyszalem, to kawa w duzych ilosciach szkodzi na watrobe.
> Niestety nie wiem co to znaczy "duza ilosc" - sam pije po 3-5 szklanek
> dziennie.

Ja też - i nie widzę w tym nic złego.
Mam niskie ciśnienie, więc 1-2 rano są mi wręcz niezbędne.
Nie mam najmniejszego zamiaru z tym walczyć.
No chyba że ta wątroba ... ale jak dotychczas nic jej nie jest.
Co innego palenie.
Ale o tym może później ...

Pozdrawiam !
Mała Mi

******************
M. Ginter - "Co ja zrobię, że tak bardzo podoba mi się
wszystko co rasowe. I koń, i pies, i mężczyzna".
http://www.pinczery.z.pl



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2001-01-22 16:24:18

Temat: Re: kawa
Od: "Kasinek" <K...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Mała Mi" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:94h907$6ob$1@news.tpi.pl...

> Mam niskie ciśnienie, więc 1-2 rano są mi wręcz niezbędne.

hmm..radziłabym ci ( o ile chcesz;) ) dowiedzieć się dokładnie, czy
przypadkiem nie jest tak,że kawa podnosi ciśnienie tylko nz chwilę, a
potem...ono leci w dół
:)
Kasia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2001-01-23 08:52:28

Temat: Re: kawa
Od: Dariusz Laskowski <d...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kasinek wrote:

> > Mam niskie ciśnienie, więc 1-2 rano są mi wręcz niezbędne.
>
> hmm..radziłabym ci ( o ile chcesz;) ) dowiedzieć się dokładnie, czy
> przypadkiem nie jest tak,że kawa podnosi ciśnienie tylko nz chwilę, a
> potem...ono leci w dół
> :)

Kawa w ogóle nie podnosi ciśnienia.
--
Dariusz Laskowski
mailto:d...@p...pl ...zainstalowałem WIN ME, wprawdzie system
GG:10616 zawiesił się w 15 minucie użytkowania,
ale po restarcie znów działa. (c) stern

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2001-01-23 08:53:49

Temat: Re: kawa
Od: "Kajetann" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Mała Mi" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości



>".... Co innego palenie.
> Ale o tym może później ..."

Wlasnie mam pytanie na temat uzaleznienia od nikotyny. Na mnie nie dzialaja
zadne smieszne tabletki z apteki itp.
Czy to zalezy tylko od sily woli???



> Pozdrawiam !
> Mała Mi

Pozdrawiam
Kajetann

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2001-01-23 08:53:53

Temat: Re: kawa
Od: "romik" <r...@k...chip.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Kasinek <K...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:94hmgl$rje$...@n...tpi.pl...
<....>
> hmm..radziłabym ci ( o ile chcesz;) ) dowiedzieć się dokładnie, czy
> przypadkiem nie jest tak,że kawa podnosi ciśnienie tylko nz chwilę, a
> potem...ono leci w dół
> :)
> Kasia
Witam!
Takim lamer, ale może coś napiszę:
Kawa coś robi z cukrem we krwi,
-tzn zazwyczaj obniża jego poziom.
Dlatego też może być to "budzące", lecz dla ukrytych
cukrzyków może być rozregulowywaniem
równowagi insulinowej.
Nie zabardzo na medycynie się znam.. ale coś
o tym czytałem.
Myślę że trzeba czasem użyć innych środków np
zielonej herbaty (sprawdzone) odechciewa się spać.
Tu podobno jest nikotyna (:-F)
Romanq

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2001-01-23 09:16:57

Temat: Re: kawa
Od: "Mała Mi" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Dariusz Laskowski napisał ...

> Kawa w ogóle nie podnosi ciśnienia.

A co robi ?
Poza tym, że zabija. ;-)
Ja nie podchodzę do tej kawy tak straaaaasznie naukowo.
Wiem, że bardzo mi poprawia poranne samopoczucie i tyle.

Pozdrawiam !
Mała Mi

******************
M. Ginter - "Co ja zrobię, że tak bardzo podoba mi się
wszystko co rasowe. I koń, i pies, i mężczyzna".
http://www.pinczery.z.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2001-01-23 13:51:23

Temat: Re: kawa
Od: Dariusz Laskowski <d...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mała Mi wrote:

> > Kawa w ogóle nie podnosi ciśnienia.
>
> A co robi ?
> Poza tym, że zabija. ;-)
> Ja nie podchodzę do tej kawy tak straaaaasznie naukowo.

Ja też nie. Skopiowałem z jakiejś książki. Zresztą sam piję
_dużo_ kawy.

> Wiem, że bardzo mi poprawia poranne samopoczucie i tyle.

A co robi z miłych rzeczy? Piszą tam jeszcze, że
"...działa pobudzająco na ośrodkowy układ nerwowy ułatwiając
i przyspieszając procesy myślenia, znosząc uczucie zmęczenia
tak psychicznego, jak fizycznego, zwiększając i pogłębiając
odbiór zewnętrznych wrażeń; kawa zwiększa zdolność wykonywania
pracy umysłowej i fizycznej, ponadto działa rozkurczowo
i moczopędnie, nasila działanie leków przeciwbólowych."
Więc robi nam całkiem fajnie. No może oprócz tego
"moczopędnie." :-)
Co do nasilania działania leków przeciwbólowych,
to prawda - często zaczynam dzień od kawy, dwu paracetamoli
i kilku papierosków. ;-)
--
Dariusz Laskowski Sławek Sidor: Dlatego później nawet w TV słyszę:
mailto:d...@p...pl System operacyjny Windows 98.
GG:10616 JoteR: Fakt, przesadzają, ja też czasem
słyszę: rząd Jerzego Buzka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2001-01-23 13:51:45

Temat: Re: kawa
Od: Dariusz Laskowski <d...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kajetann wrote:

> > .... Co innego palenie.
> > Ale o tym może później ...
>
> Wlasnie mam pytanie na temat uzaleznienia od nikotyny. Na mnie nie dzialaja
> zadne smieszne tabletki z apteki itp.

Na mnie też nie działają.

> Czy to zalezy tylko od sily woli???

To tylko obiegowa opinia. Zresztą krzywdząca dla wielu
uzależnionych, którzy potem bardzo chcą tę siłę woli z siebie wykrzesać,
a i tak nie mogą.
Jest podobno pewien odsetek palaczy, którzy są tak silnie
fizjologicznie uzależnieni (wskutek predyspozycji do nałogu?),
że jedyna skuteczna metoda to udanie się do świadomego psychiatry
i wspomożenie walki z nałogiem lekami przeciwdepresyjnymi.
Może my też do nich należymy? :-O
W ogóle nikotynizm jest jakiś "niedoceniany". Pamiętam, że kiedyś
czytałem jakąś rozmowę z Kenem Keseyem, który twierdził, że będąc
w więzieniu widział dużo ludzi złamanych przez uzależnienie od
nikotyny (wskutek braku papierosów), natomiast brak marihuany
nie był podobno dla uzależnionych aż tak dekstrukcyjny.
--
Dariusz Laskowski [Noworyta News Reader]
mailto:d...@p...pl Program ma w kodzie nawet telefon do mojej
GG:10616 koleżanki, bo nie miałem gdzie go zapisać.
(c) Filip Noworyta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2001-01-24 07:40:46

Temat: Re: kawa
Od: "Kareem Abdul Jabbar" <m...@k...prv.pl> szukaj wiadomości tego autora

Oczywiście - tylko siła woli. Chociaż te tabletki moim zdaniem mogą dzialać
jak placebo. Ale zbyt dokładnie sie na nich nie znam. Po prostu pewnego dnia
musisz powiedzieć dość! Trudne, ale skuteczne.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2001-01-24 07:41:09

Temat: Re: kawa
Od: "Piotr Topolski" <t...@i...uni.lodz.pl> szukaj wiadomości tego autora

tabletki to nie to
mnie nigdy nie brakowalo nikotyny
tylko papierosa miedzy palcami
spokojnego zaciagniecia
a nie tego co wkradalo sie do mojego wnetrza
od kiedy zaczalem rzucac jest niezle bo to juz rok
caly czas cos mietosze w lapach
olowki gumki, kulki takie chinskie
i jakos jest OK poza tym wmawiam sobie ze nigdy nie palilem
i to tez dziala (mam nadzieje)

Użytkownik "Kajetann" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:94hvf3$pij$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Mała Mi" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>
>
>
> >".... Co innego palenie.
> > Ale o tym może później ..."
>
> Wlasnie mam pytanie na temat uzaleznienia od nikotyny. Na mnie nie
dzialaja
> zadne smieszne tabletki z apteki itp.
> Czy to zalezy tylko od sily woli???
>
>
>
> > Pozdrawiam !
> > Mała Mi
>
> Pozdrawiam
> Kajetann
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: kawa
Re: kawa
Czy to jest uzależnienie???
Re: jestem1
Re: Czesc !

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Psycho - farmacja
Nałogi ...
Wszyscy zdrowi?
alkoholizm, gdzie znalezc pomoc na G.Slasku
Mityng DDA/DDD

zobacz wszyskie »