Data: 2006-09-15 09:25:08
Temat: Re: ketoza
Od: Marcin 'Cooler' Kuliński <m...@p...gazeta.blah>
Pokaż wszystkie nagłówki
j...@n...pl pisze:
>>dziękuję jurku za odpowiedź,zapomniałam napisać,ze jestem na diecie
>>atkinsa 10 dzień,stąd moje pytanie,czy wg.ciebie mogę np.być w stanie
>>ketozy ok.2 miesięcy,aż do osiągnięcia żądanej wagi?
>
> Może możesz, nie wiem. Zrób takie doświadczenie na sobie. Sprawdź na ile
> krzyżyków jest poziom ketozy. Jeżeli na 1 krzyżyk, nie przejmuj sie tym.
> Ważne żebyś się dobrze czuła. Jeżeli na 2 lub 3 krzyżyki, wystarczy dodać do
> bilansu dobowego 10-15 g węglowodanów i może ta ketoza zaraz ustąpić. Na
> diecie optymalnej, na której jestem już długo, ketoza nigdy nie występuje.
> Tylko czasami z początku diety i nie jest to nic groźnego dla organizmu.
> Natomiast ketoza przy tradycyjnym żywieniu może być bardzo groźna.
Uwielbiam wprost czytac, jak wypowiadasz sie w tematach, o ktorych masz
blade pojecie, wyrobione na podstawie lektury jednej ksiazeczki.
Testery, ktorymi sprawdza sie mocz, nie sluza do badania poziomu ketozy,
tylko ketonurii, czyli ilosci cial ketonowych wydalanych przez nerki.
To, czy ketoza moze zagrazac organizmowi, czy tez nie, nie zalezy od
ilosci cial ketonowych, jakie uda Ci sie wysikac, tylko od ich ilosci,
ktore pozostaja wciaz w krwiobiegu. Prog nerkowy dla cial ketonowych
jest bardzo indywidualny i wlasnie dlatego nie da sie oszacowac
glebokosci stanu ketozy, badajac poziomy ketonurii. Z tego samego powodu
nie mozesz wiedziec, czy przy twojej diecie ketoza wystepuje, czy tez
nie - wiesz tylko tyle, ze ciala ketonowe nie sa lub sa jedynie w
niewielkich ilosciach wydane z moczem, a to dwie rozne sprawy.
|