Data: 2002-01-17 14:32:45
Temat: Re: kiedy matka dojrzewa ...
Od: "Sunnta" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1eb7.00001862.3c45a714@newsgate.onet.pl...
>
>
> > ale odcięłam się od tego brutalnie jak się wyprowadziłam z domu
> > teraz usiłuje się wtrącać do mojego małżeństwa ale ..... powiedziałam że
> > najwyżej zobaczy mnie na swoim pogrzebie ( jestem jedynaczką) to mam w
miarę
> > spokój
> >
>
> Ale to tez nie jest wyjscie z sytuacji. To nie sztuka odciac sie, zranic
bliska
> osobe. Pytanie jak zyc ze zbyt troskliwym rodzicem, jak dojsc do
porozumienia,
> tak aby nie stracic kontaktu, milosci, zaufania i nie czuc sie
zdominowanym.
ale ja mam nadal dobry kontakt z ojcem nawet lepszy niż kiedy czasem usiłuje
wtrącić swoje 5 groszy i nie udaje mu się i powoli się do tego
przyzwyczaja - a ma inne wyjście bo on nie jest tą osobą która będzie
decydować kiedy mamy rozbić dziecko czy jakim samochodem jeździć lub czy
owczarek niemiecki to za duży pies dla nas
J.
|