| Witanko !
| dla
| Użytkownika PeterPan

Witam Cie, Micki.

| > Ale ile mozna dmuchac? Cale zycie? Znam takich co od lat "placza" i
| > "dmuchaja". Znam rowniez takich ktorzy wiedza czego chca i brna do celu.
| Raz
| > im sie to udaje a innym razem nie ale PROBUJA.
|
| Takie juz jest to zycie, ten Twoj przyklad mozna by znakomicie podstawic
pod
| kazda grupe naszego spoleczenstwa.

Pewnie tak ale ON musza starac sie znacznie bardziej niz inni, miec wiecej
samozaparcia.

| > Twierdze ze nie zawsze jest sens pomagac skoro niektore ON same nie
wiedza
| > czy i czego chca. Mowia jedno a robia drugie. Poki nie trzeba dzialac sa
| > odwazni ale jak przychodzi do czynu, wycofuja sie.
|
| Masz troche racji, ale nie w pelni.

Nie twierdze ze mam racje ale takie jest moje zdanie.

| Ty, ja oraz inni ON-e aby naprawde
| zaczac dzialac (jak sie wyraziles) musimy byc calkowicie pewni kazdej
minuty
| dnia i nocy. Kiedy spotyka, niektorych tyle rozczarowan, nie musisz sie
| dziwic, ze sa niezdecydowani. Co z pewnoscia tyczy sie zarowno Ciebie.

Owszem, zwlaszcza obecnie :(. Jednak czy niezdecydowanie moze doprowadzic do
czegos dobrego? Czy rzeczywiscie trzeba czekac na te chwile, byc do konca
pewnym? Czy nie mozna zaryzykowac choc troche? Kto nie ryzykuje ten nie
traci (ale rowniez nie zyskuje).

| A
| pomagac zawsze jest sens, bez wzgledu na ustroj.

Nie mialem na mysli ustroju a zasadnosci angazowania chetnych w celu pomocy
niezdecydowanym.

| > | W kazda sobote o godz. 7.30 w pr. II TVP jest nadawana audycja pt.
Tacy
| > | Sami.
| > Swoja droga to mogliby
| > emitowac te programy w nieco bardziej "ludzkich" godzinach.
|
| To juz nie do mnie.

Wiem ze nie do Ciebie. Zastanawiam sie jednak jak to jest z tym zrozumieniem
ON przez osoby zdrowe skoro programy o tematyce dotyczacej naszych problemow
sa emitowane w godzinach znacznie "gorszych" niz nawet najgorsze szmiry.

| Chociaz raz w tygodniu mozna sie poswiecic i podarowac
| sobie ostatnia czesc nocki!! Swego czasu wymyslono cos takiego jak wideo -
| nie widze problemu.

Masz racje jednak z tymi nockami to na prawde ciezka sprawa ;).

| > | > | mysle ze kiedy podrosnie pokolenie
| > | > | dzisiejszych 6-cio latkow cos sie zmieni.
| > | >
| > | > ;) Tylko co my bedziemy z tego mieli? Moze jednak warto probowac
| dzialac
| > | aby
| > | > zmienic cos juz teraz.
| > | Wbrew pozorom nie jest to nazbyt odlegla przyszlosc, warto na nia
| > poczekac.
| >
| > Warto ale czy nie warto ja nieco przyblizyc?
|
| Zostawilam specjalnie nieco dluzszy wycinek naszej korespondencji, bo
mysle
| sobie ze z ciebie jest malkontent. Wlasciwie na wszystko narzekasz i z
| niczego nie jestes zadowolony. Piszesz - moze warto, moze nie warto, nie
| wiem czy warto - skad my to znamy.

Wybacz ale rzeczywiscie teraz mam taki okres. Musze sie z tym uporac.
Pamietam latem bylo tak pieknie... :)))))) Moze to kiedys wroci

| Cenie Stachure, ale wiem takze jak on
| skonczyl z ta swoja definicja zycia.

Tiaaa.

| > Nigdy sie nie pogodzilem i mysle ze nigdy sie nie pogodze. Musze z tym
zyc
| i
| > staram sie jakos do tego dopasowac. Wkurza mnie jednak moja czesta
| > bezsilnosc :((((( Gdyby tak mozna bylo urodzic sie na nowo...
|
| To juz bylo. Mnie takze wkurza, ale czy mam wyjscie. Na nowo jednak nie
| chcialabym sie narodzic, poniewaz nie chce jeszcze raz przechodzic przez
to
| co juz mam za soba. Wole to co nieznane.

Ja piszac o checi urodzenia sie na nowo rowniez myslalem wlasnie o czym
nieznanym, moze piekniejszym, bez chroby :))))).

| Usmiechnij sie

Staram sie ale na razie jeszcze jakos mi to nie wychodzi.

| Micki

Piotrek.