Data: 2009-12-15 07:29:59
Temat: Re: klaps wychowawczy
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W Usenecie Chiron <e...@o...eu> tak oto plecie:
>
>>>>>> Konsekwentne kary
>>>>>
>>>>> Jakie?
>>>>> Itd.
>>>>> Więc jakie te kary? Słucham propozycji - także od reszty rozmówców :-)
>>>>
>>>> Wyczuwam poirytowanie i sarkazm. Powinnaś jednak wiedzieć, że nikogo
>>>> imiennie nie neguję, po prostu staram się merytorycznie wypowiedzieć.
>>>
>>> A ja pytam, bez sarkazmu, bo naprawdę pytam i czekam na odpowiedzi -
>>> jakie
>>> kary dla swoich dzieci stosują tutejsi wypowiadajacy się; odpowiedzi nie
>>> ma, więc czyżby obawiali się je poddać pod dyskusję? Ja swoich (byłych)
>>> klapsów nie ukrywam przed dyskusją :-)
>>
>> Odpowiedzi nie ma, bo tyleście naprodukowali, że by się teraz przez to
>> przedrzeć czasu trzeba.
>> U nas ostatnio na topie z kar jest naruszenie cielesności w postaci
>> kilkunastu-kilkudziesięciu całusków. Młody nie cierpi tego, a jak się go
>> jeszcze lekko unieruchomi, to straszna jest to dla niego kara. Starą
>> można za to już lać do woli, sama się obroni.
>
> Dokładnie jak u nas. Żona podchodzi z jednej strony, ja z drugie i z
> nienacka całujemy w policzek. Młody się wyciera i ucieka:-)
A nienacek wraca do kąta.
Qra, koniec świata już nadchodzi, teraz Chiron się ze mną zgodził
|