Data: 2009-12-17 13:07:27
Temat: Re: klaps wychowawczy
Od: Marchewka <s...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
medea pisze:
> Marchewka pisze:
>> Ewo, naprawde wysil sie nieco.
>
> Nie, to nie to. Tutaj akurat mam większe pole do obserwacji, bo matkę
> też trochę znam. Tzn. to dziecko oczywiście klapsy czasem dostaje, ale
> nie jest zastraszone, ani nic z tych rzeczy.
Troche nie w tym kierunku mialo isc... Ale jak juz poszlo, to
zaintrygowalo mnie slowo: "oczywiscie". Czemu to jest takie oczywiste,
ze "klapsy czasem dostaje"?
I.
|