Data: 2009-12-17 13:51:19
Temat: Re: klaps wychowawczy
Od: Marchewka <s...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sender pisze:
> Chodziło mi oto, ze dzieci w przedszkolu są bardzo ruchliwe
> i żeby je ugryźć, trzeba byłoby chyba je przytrzymać nieruchomo,
> a do tego potrzeba naprawdę sporo siły.
Dziecko ugryzlo dziecko. To sie, niestety, zdarza. I nie wnikam, ile
sily w to trzeba wlozyc. Dzieci maja czasami calkiem niezla sile.
> I to dla dorosłego mężczyzny dysponującego pełną siłą
I klapsem w ramach zdyscyplinowania.
> a co dopiero jakby inny przedszkolak miał ją ugryźć?
> Moim zdaniem raczej nie ma szans, żeby mógł ją jakoś przytrzymać.
Niestety, nei dane mi bylo dowiedziec sie, jak cale zajscie wygladalo,
bo nikt nic nie widzial. Sytuacja miala miejsce w ogrodzie, a ogrod byl
duzy.
> ponieważ przy takiej ilości postów, jaką generujesz obecnie,
> nawet jak będziesz pisać merytorycznie to i tak będzie podpadać już to
> chyba pod trollowanie, a w każdym bądź razie, będzie to już troszeczkę
> uciążliwe :-\
Zawsze cos komus bedzie przeszkadzac. Nie do unikniecia.
Co do ilosci postow - Ty tez dosc plodny w tym zakresie jestes.
Przyganial wiec kociol...
I.
|