Data: 2009-12-17 16:00:53
Temat: Re: klaps wychowawczy
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 17 Dec 2009 12:42:46 +0100, Prawusek napisał(a):
> "Sender" <m...@k...pl> wrote in message
> news:hgd596$m71$1@inews.gazeta.pl...
>> tren R pisze:
>>> Sender pisze:
>>>
>>>> I jak świat światem, następne pokolenie nie będzie stronić od kar
>>>> cielesnych, a z kolei następne będzie stronić od złych wzorców i tak
>>>> na przemian.
>>>
>>> to bardzo ciekawy wątek imho - pewna cykliczność trendów.
>>
>> Mam takiego sąsiada, bardzo porządny gość. Uosobienie łagodności.
>> Nigdy nie wziął alkoholu do ust, ponieważ jego ojciec był alkoholikiem i
>> się znęcał nad rodziną, więc obiecał sobie, że nigdy nie będzie pił.
>> A jego synalek jak wraca weekendami nocą gdzieś z dyskoteki, z
>> kolesiami, to jak meserszmity i pół osiedla nie śpi tak się drą.
>> W dodatku kiepski byłby pomysł, żeby wyleźć wtedy np. wyrzucić śmieci i
>> napatoczyć się na tą radosną gromadkę.
>> MS
>
> Jasne, parchowi zawsze dyżurny strach koło dupy wisi.
A synalek na pewno bez klapsa chowany. I dlatego teraz tatuś się boi, że
będzie wychowywany przez synalka...
--
Ikselka.
|