Data: 2009-12-17 16:08:31
Temat: Re: klaps wychowawczy
Od: "Prawusek" <p...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"medea" <e...@p...fm> wrote in message
news:hgdj5a$a3q$2@nemesis.news.neostrada.pl...
> Prawusek pisze:
> > "Qrczak" <q...@g...pl> wrote in message
> > news:hgdeuh$7n6$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> >> W Usenecie Marchewka <s...@g...pl> tak oto plecie:
> >>>>>>> I nie palilam nigdy.
> >>>>>> Z myślą o przyszłym dziecku? ;)
> >>>>> Nie. Ale niepalacy organizm to zawsze zdrowszy inkubator.
> >>>>>
> >>>>>> A! I ja jeszcze robiłam sobie badania krwi na różne przeciwciała
> >>>>>> (różyczki itp.)
> >>>>> Znowu przebijam: ja sie zaszczepilam nawet. :-)
> >>>>
> >>>> Jadłam, piłam i starałam się głęboko oddychać.
> >>> Mloda bylas. ;-)
> >> Racja. Teraz ograniczyłabym się do jedzenia i picia.
> >>
> >> Qra
> >
> > Nie masz radości z dziecka?
> > Jeżeli moje - oddaj mi go... Możemy oboje korzystać z jego obecności
dając
> > sobie oddech na nabranie sił...
> >
> >
>
> Qra, potwierdź! Masz prawdopodobnie niepowtarzalną okazję zapewnienia
> synowi szlacheckiego pochodzenia! A wiesz z czym to się wiąże!
>
> Ewa
Jeżeli moje - wystarczy przyjechać (bez chłopstwa) z dzieckiem, z mojej
strony nie będzie awantur, szkoda czasu na nie, mam go coraz mniej.
|