Data: 2009-12-17 16:13:41
Temat: Re: klaps wychowawczy
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 17 Dec 2009 13:58:03 +0100, Marchewka napisał(a):
> XL pisze:
>> Dnia Thu, 17 Dec 2009 08:26:51 +0100, Marchewka napisał(a):
>>
>>> XL pisze:
>>>> Dnia Wed, 16 Dec 2009 14:19:57 +0100, Marchewka napisał(a):
>>>>
>>>>> tak wychowuje dzieci, by te zasade respektowaly. By
>>>>> wiedzialy, dlaczego i nie robily tego, bo "mama powiedziala, ze nie",
>>>>> tylko unikaly dlatego, ze same rozumieja, czemu nie.
>>>> Już jako jedno-dwu-trzy-latki wszystko rozumiały?
>>>> Jesteś nieźle zakłamana...
>>> A Ty smieszna, niestety. Skoro zakladasz, ze male dzieci nie rozumieja,
>>> co sie do nich mowi. Klaps zamiast slowa. Zalosne.
>>> I.
>>
>> Rozumieją, CO, ale niekonieznie O CZYM.
>
> Moge Cie zapewnic, ze jesli mowisz do nich z _ich_ poziomu poznawczego,
> to rozumieja. No, o filozofii czy polityce pogadac raczej ciezko. ;-)
> Znacznie wiecej czasami kumaja, niz sami rodzice by chcieli. Ale to juz
> w przypadku innych sytuacji. :-)
> I.
Kobieto, wychowałam dwoje mądrych dzieciakow i sorry, mozesz sobie ten
protekcjonalny ton wsadzić w chu...steczkę.
--
Ikselka.
|