Strona główna Grupy pl.rec.ogrody klon japoński umiera - co to jest gruzłek

Grupy

Szukaj w grupach

 

klon japoński umiera - co to jest gruzłek

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 51


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2003-07-28 20:48:54

Temat: Odp: klon japoński umiera_ boletus wielkim moim przyjacielem jest!!!
Od: "Piotr Siciarski" <p...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Majka <m...@z...szczecin.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:

> Padły mi już 3 klony w ciągu 3 lat, w tym kupiony 2 lata temu Dissectum
> Garnet. Głównie padały wiosną, ale raczej na gruzłka, a nie z zimna.
Zamierają
> końce pędów, robią się suche i popielate. Też chętnie bym się dowiedziała
co
> robić, żeby następne kloniki nie chorowały.

A jak im dobierasz siedlisko?
Te które posadziłem blisko wody i lasu (6-7 lat temu) już mnie przerosły, im
dalej od wody - tym gorzej,
Z drugiej strony w strefie korzeni wolą chyba umiarkowaną ale stałą
wilgotność, - na glebach ciężkich korzenie wyjątkowo szybko gniją.
No i słońca ostrego też jakoś nie znoszą:-)

Ale jak już się klonikowi znajdzie siedlisko (zwykle przez przypadek:-)), to
nie sprawia problemów:-)
(chyba, że zima).

Pozdrawiam
p...@r...pl







› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2003-07-29 22:05:45

Temat: Re: klon japoński umiera - co to jest gruzłek
Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:Xns93C6AA0584E14ewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8 Ewa
Szczęœniak <e...@b...uni.wroc.pl> napisał(a):
> >
> Tylko w kwestii formalnej - nie gruzlek, a gruzelek cynobrowy lub
> szkarlatny, tu wsio rawno.
> Tyle ze wystapienie jego owocnikow nie jest powodem smierci drzewa, >a
objawem. Rozklada martwa materia organiczna.
> Pozdorwienia formalne - Ewa Sz.

Hejka. No to formalnie. ;-) Po pierwsze jednak gruzłek. :-) Po drugie -
w sprzyjających warunkach gruzłek może porażać zdrowe części roślin.
Zakażone pędy zamierają najczęściej powyżej miejsca infekcji.
Gruzłek, gruzełek nie ma się czym przejmować i tak większości to nie
interesuje. ;-)
Pozdrawiam błahostkowo Ja...cki



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2003-07-30 06:19:56

Temat: Re: klon japoński umiera - co to jest gruzłek
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Dirko" <d...@w...pl> wrote in
news:bg6r6j$niv$1@atlantis.news.tpi.pl:

> No to formalnie. ;-) Po pierwsze jednak gruzłek. :-)

Google na 'gruzlek'daja 2 hasla, na 'gruzelek' 37. W zrodlach, ktore mam,
jest gruzelek... Ale co ja sie bede o woreczniaka klocic. I to jeszcze z
Toba :-)

> Po drugie -
> w sprzyjających warunkach gruzłek może porażać zdrowe części roślin.
> Zakażone pędy zamierają najczęściej powyżej miejsca infekcji.

Moze. W sumie przeciez nektrie (zeby ominac dyskusyjnego gruzelka :-)sa
jednymi z grzybow mogacych powodowac raka drzew. Co nie zmiena faktu, ze
owocniki wystepuja tylko na martwych galeziach. I nie sa powodem smierci
drzewa.
Generalnie uznawana jest za patogen slaby i nie wywolujacy wiekszych szkod.

> Gruzłek, gruzełek nie ma się czym przejmować i tak większości to
> nie interesuje. ;-)

Slusznie :-)
Czlowieka nie atakuje :-)
Pozdrowienia - Ewa Sz.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2003-07-30 08:12:03

Temat: Re: klon japoński umiera - co to jest gruzłek
Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:Xns93C853B2A9D14ewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8 Ewa
Szczęœniak <e...@b...uni.wroc.pl> napisał(a):
>
> Google na 'gruzlek'daja 2 hasla, na 'gruzelek' 37. W zrodlach, ktore mam,
> jest gruzelek... Ale co ja sie bede o woreczniaka klocic. I to jeszcze z
> Toba :-)
>
Hejka. Dlaczego zaraz kłócić? Nawet mi to do głowy nie przyszło, ale
trochę mi się głupio zrobiło, że po moich dwóch postach na temat gruzłka,
napisałaś jakby zdanie odrębne. ;-) W tej sutuacji myślę, że trzeba dojść do
prawdy, oczywiście na aktualnym etapie wiedzy. ;-) Może najbliższa
przyszłość pokaże, że niedoceniany gruzłek staje się groźnym patogenem.
Pozdrawiam zgodnie Ja...cki
P.S. W posiadanej literaturze wszędzie jest gruzłek. :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2003-07-30 08:41:42

Temat: Re: klon japoński umiera - co to jest gruzłek
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Dirko" <d...@w...pl> wrote in
news:bg7ul2$6nv$1@atlantis.news.tpi.pl:

> Hejka. Dlaczego zaraz kłócić? Nawet mi to do głowy nie przyszło,

Fakt. Za bardzo Cie lubie :-)

> ale
> trochę mi się głupio zrobiło, że po moich dwóch postach na temat
> gruzłka, napisałaś jakby zdanie odrębne. ;-)

Spoko. Wszystko zalezy od punktu odniesienia :-)
Sa grzyby, przy ktorych nektrie sa naprawde slabymi patogenami.
A ze sa patogenami to tego nikt nie kwestionuje. Tylko slabymi :-)

> Może najbliższa przyszłość pokaże, że niedoceniany gruzłek staje się
> groźnym patogenem.

Oby nie.

> P.S. W posiadanej literaturze wszędzie jest gruzłek. :-)

I bardzo mozliwe.
W literaturze tzw. uzytkowej (rolniczej, lesnej, przemyslowej) czesto sa
inne nazwy niz w systematycznej. Dlatego ja za Szwejkowskim zaczelam pisac
'nektria' i juz :-)
Pozdrowienia - Ewa Sz. tolerancyjna do granic :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2003-07-30 12:43:11

Temat: Re: klon japoński umiera - co to jest gruzłek
Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:Xns93C853B2A9D14ewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8 Ewa
Szczęœniak <e...@b...uni.wroc.pl> napisał(a):
>
> W zrodlach, ktore mam,
> jest gruzelek...
>
Hejka. Badź tak miła Ewo i wymień źródła, które masz. Chętnie się z nimi
zapoznam, bo ja chyba nie mam żadnej literatury systematycznej. ;-)
Pozdrawiam użytkowo Ja...cki



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2003-07-30 22:06:08

Temat: Odp: klon japoński umiera - co to jest gruzłek
Od: "Piotr Siciarski" <p...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ewa Szczę?niak <e...@b...uni.wroc.pl> napisała:

> W literaturze tzw. uzytkowej (rolniczej, lesnej, przemyslowej) czesto sa
> inne nazwy niz w systematycznej. Dlatego ja za Szwejkowskim zaczelam pisac
> 'nektria' i juz :-)
> Pozdrowienia - Ewa Sz. tolerancyjna do granic :-)

No i super dyplomatyczna:-)
Ja wywołałem całą chryję, pisząc wprost o "teoriach uproszczonych":-) i od
razu dostało mi się od policjantów grupowych za zbytnią naukowość:-)))) (a
nawet pseudo, no bo kiedy rozum śpi rodzą się oczywiście demony)

A myślisz Ewa, że da się Szwejkowskich (np. "Morfologię") zrozumieć bez
mikroskopu, czy rozmowy z kimś już wtajemniczonym (typu wykład)?

Oczywiście abstrahując od tego na ile botanika potrzebna jest na działeczki.
Pozdrawiam, niedyplomatycznie:-)
p...@r...pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2003-07-31 10:24:40

Temat: Re: klon japoński umiera - co to jest gruzłek
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Piotr Siciarski" <p...@r...pl> wrote in message
news:bg9l1h$aa2$2@nemesis.news.tpi.pl...
> Ewa Szczę?niak <e...@b...uni.wroc.pl> napisała:
>
> > W literaturze tzw. uzytkowej (rolniczej, lesnej, przemyslowej) czesto sa
> > inne nazwy niz w systematycznej. Dlatego ja za Szwejkowskim zaczelam
pisac
> > 'nektria' i juz :-)
> > Pozdrowienia - Ewa Sz. tolerancyjna do granic :-)
> Oczywiście abstrahując od tego na ile botanika potrzebna jest na
działeczki.

Co robi botanik na emeryturze? Oczywiście kiełkuje.
Z tego wniosek, że botanicy na działeczkach są bardzo potrzebni:-)

Pozdrawiam, Basia.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2003-08-01 09:44:13

Temat: Re: Odp: klon japoński umiera - co to jest gruzłek
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Piotr Siciarski" <p...@r...pl> wrote in
news:bg9l1h$aa2$2@nemesis.news.tpi.pl:

> No i super dyplomatyczna:-)

Siem zaczerwienilam :-)

> Ja wywołałem całą chryję, pisząc wprost o "teoriach uproszczonych":-)
> i od razu dostało mi się od policjantów grupowych za zbytnią
> naukowość:-)))) (a nawet pseudo, no bo kiedy rozum śpi rodzą się
> oczywiście demony)

E tam, przesady :-)
Btw w XVI w. bodajze (ale moge sie mylic - nie moja dzialka) powstalo
dzielko klasyfikujace systematycznie demony i inny czarci pomiot :-)

> A myślisz Ewa, że da się Szwejkowskich (np. "Morfologię") zrozumieć
> bez mikroskopu, czy rozmowy z kimś już wtajemniczonym (typu wykład)?

Jesli jest po biol-chem w ogolniaku albo po biol. to da rade bez mikroskopu
:-)
Tu wazniejsze jest przygotowanie teoretyczne, bo Szwejk nie tlumaczy
podstaw, a bazuje na dosyc juz rozbudowanej wiedzy potencjalnego
czytelnika. Z mikroskopem oczywiscie byloby lepiej, chociaz wykonanie
niektorych preparatow i co wazniejsze zlapanie odpowieniego momentu w
komorce moze byc klopotliwe. A zawsze lepiej jest miec pod reka kogos, kto
moze wyjasnic...
Jak chcesz poczytac abrakadabre, to siegnij do 'anatomii i histogenezy...'
Hejnowicza :-)

> Oczywiście abstrahując od tego na ile botanika potrzebna jest na
> działeczki.

Hmmm...
Pozdrowienia - Ewa Sz. na dzialeczce odpoczywajaca od botaniki :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2003-08-01 09:46:04

Temat: Re: klon japoński umiera - co to jest gruzłek
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Basia Kulesz" <b...@i...pl> wrote in
news:bgar8o$h6t$3@atlantis.news.tpi.pl:

> Co robi botanik na emeryturze? Oczywiście kiełkuje.
> Z tego wniosek, że botanicy na działeczkach są bardzo potrzebni:-)

Kliknelo mi, gdzie mi sie botanika przydaje :-)
Przy plewieniu!!! Umiem rozpoznać każdš siewkę :-D
Basiu, dzięki :-)
Pozdrowienia - Ewa Sz.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

trillium grandiflorum
kłopot z oczkiem wodnym
DNI ORCHIDEI - SOSNOWIEC 1-3 SIERPIEŃ
osy i sosna czarna
Komunikat.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »