Data: 2002-11-26 17:18:42
Temat: Re: klub go-go dla każdego
Od: "AsiaS" <a...@n...pro.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "rena"
> dziewczyny, czy nie mialybyscie oporow, gdyby wasz men powiedzial, ze chce
> isc z kolegami napic sie piwa i przy okazji obejrzec taniec na rurze?
>
> ja swojego puscilam, poszedl z kilkoma kolegami, ktorzy wszyscy co do
> jednego mu zazdroscili wyrozumiales zony, bo oni sami musieli naklamac,
zeby
> tam sie znalesc. i tak tam poszli, tyle tylko, ze nie powiedzieli o tym
> swoim kobietom.
Ja się jednak bardzo dziwię kobietom ;-) Do takiego klubu to ja wyciągam
swojego męża i bawimy się razem świetnie. Z facetami wolałabym
go nie puszczać, chyba że poszłabym z nimi, jestem dobrą towarzyszką
na takie imprezy;-) Acha, i kłamstwo i zatajanie to to co zdecydowanie jest
dla mnie najgorsze i niewybaczalne. Nie czuję się wyrozumiała, to mieszanka
zaufania, pewności i umiejętności czerpania z życia.
--
Pozdrawiam
Asia
|