Data: 2003-03-25 20:26:01
Temat: Re: kobieca kobieta, stereotypy i feminizm
Od: "Z. Boczek" <z...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wprąciłem się, ponieważ boniedydy <b...@z...pl>
popełnił(a) co następuje:
| Np. nie znam żadnego śmiesznego dowcipu o blondynkach.
Spróbowałem jakieś znaleźć (nigdy nie wątpiłem, że jesteś brunetką :) ):
Nieśmiały chłopak siedzi przy blondynce, co chwila na nią zerkając.
W pewnej chwili pyta:
- A może byśmy... się... no wiesz... tak... pokochali?
- Ot! Namawiał, namawiał i namówił!
Dwie blondynki przy kawie rozmawiają na temat swoich mężów:
- Mój mąż panicznie boi się pająków.
- Eee, to nic, mój to syfilityk!
Po tych słowach wychodzi z drugiego pokoju mąż i mówi:
- Tyle razy Ci mówiłem - FI-LA-TE-LIS-TA!
Blondynka odwiedza męża w więzieniu. Idzie się poskarżyć naczelnikowi:
- Panie naczelniku - mój maż jest wykończony. Proszę mu dać lżejsza pracę.
- Nie rozumiem, co ma Pani na myśli, przecież on cały czas siedzi w
bibliotece i wydaje karty.
- No tak, ale podobno musi też kopać jakiś tunel...
Jadą dwie blondynki pociągiem. Jedna częstuje drugą bananem, zaczynają
jeść i... w tym momencie pociąg wjeżdża do tunelu. Po kilku sekundach
w ciemnościach rozlega się głos:
- Próbowałaś już swojego banana?
- Nie, jeszcze nie zdążyłam.
- Nie próbuj. Ja od swojego oślepłam...
Zaraz zobaczymy, co na takie dictum blondynki - czy też umieją się śmiać z
siebie :)
--
Z poważaniem,
Z. Boczek
|