Data: 2003-04-16 14:58:55
Temat: Re: kobiety i miłość
Od: "adso" <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marcin T." <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b7iudk$p1m$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam!
> Moje zycie pozwoilo mi wyciagnac nastepujacy wniosek: kobiety bardzo duzo
> mowia o milosci, potrzebie czulosci, bliskosci, uczucia. Bardzo czesto
> jednak, gdy facet naprawde pokocha i w otworzy w pelni swoje serce,
> zaczynaja klamac, manipulowac, zdradzac, oszukiwac, kombinowac, itp., itd.
> Z czego to wynika, jaki jest tego mechanizm.
Kobietki to straszne bestyjki są ;) Dosyć wyrafinowane i nawet odrobinkę
okrutne. Potrzebują czułości, bliskoci, miłości... niekoniecznie tylko od
jednego mężczyzny. Lubią być adorowane po prostu, dlatego pozwalają
mężczyznom zakochiwać się w sobie niekoniecznie odwzajemniając to uczucie. A
potem trzeba się pozbyć takiego delikwenta, bo albo odstrasza innych, albo
najzwyczajniej robi się zbyt natrętny ;) Cóż, tak się sprawa przedstwawia MZ
:)
pozdrawiam
anka (adso)
|