Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Re: kochac dwie kobiety - czy sie da?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: kochac dwie kobiety - czy sie da?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-08-08 15:43:07

Temat: Re: kochac dwie kobiety - czy sie da?
Od: "xcc" <x...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> napisał w wiadomości
news:aitt4d$792$1@news.onet.pl...
> xcc:
> > Mozna ich tłumaczyć ale lepiej sie wystrzegać. Duzo bardziej
> > oszukani są ich byli partnerzy.-(
>
> Tak myslisz? :]
> A jesli odchodzi ten ktory czuje sie jakby 'mniej kochany', to
> 'oszukanym' staje sie ten ktory jakby 'slabiej kocha'...
>

Tyle ,ze 'mniej kochany ' może się poczuc jeden jak i drugi partner. To
subiektywna ocena mogąca nie miec pokrycia w zeczywistosci.

> Wybaczyc jakies 'zdrady-srady' i inne 'durnoty' nie jest wcale
> tak w sumie bardzo trudno. Ale jesli sie pojawi przy okazji tego
> typu akcji brak wiary w sens kontynuowania zwiazku to juz klops.

Fakt.

> No a kto ma fajniej w zwiazku gdy jedno kocha bardziej niz drugie

Obie strony. Jedno kocha, drugie kocha. Miłość to przyjemnosć dawania nie
brania. Jak zuważysz ,ze wiecej dajesz, to sygnał zmniejszenia mocy miłości.

> i komu bardziej chce sie brac to co trafilo mu sie jakby 'fuksem'

???

> IMO oszukanym jest zawsze 'oszukany', serio. :)
>

Jak żywcem wyjęte z chińskiego filozofa.:-)))

> Wlasnie. Byc moze wiesz, tylko jakby 'nie wypada' abys sie dowiedzial...
> O to m.in. mi chodzilo.
>

Myślę ,ze bardziej subiektywizm macza tu.. (co własciwie)?

> Ech, nie chodzi o 'dyszenie', ale np o mysl: z taka to bym ew. chetnie
> pofiglowal, lub cos w tym stylu, a ja.... zwyczajnie nie wiem czy chetnie,
> czy niechetnie, i czy w ogole chcialbym pofiglowac (jak taka widze).
> No i co powiesz na to? Wrecz 'brak' instynktu? :)
>

Co ty. Widocznie musisz się dłuzej upewniac.
Ale pare razy się upewniłeś? co? Były jakieś laski o których pomyslałeś ,ze
z łóżka byś ich nie wyrzucił?

> Taaa.... wydaje mi sie [niekiedy] ze niektorzy ludzie maja 'niezwykle'
> nieskomplikowana psychike i to nie tylko w zwiazku z miloscia/seksem,
> ale tak w ogole...
>

Ludzie jak ludzie. Chciałbys samych mózgowców?:-)

> A czy to nie moze byc w rzeczywistosci prawda? :)

Może . Napisałem ,że bywa tylko pozornie ale oczywiscie inne przypadki też
są.

> W takim razie moze czesc jest na tyle 'sparalizowana' emocjonalnie,
> ze az nie jest w stanie kochac tak bardzo i w zgodzie z tym jak czuja
> milosc. :]
>

Możesz sprecyzować - 'sparalizowana' emocjonalnie,.xc

> Czarek
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-08-09 00:59:52

Temat: Re: kochac dwie kobiety - czy sie da?
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> szukaj wiadomości tego autora

xcc:
> ... Jak zuważysz ,ze wiecej dajesz, to sygnał zmniejszenia
> mocy miłości.

Aaaaale.... :)
Myslisz ze to jest takie proste? Kazdy ma swoj potencjal... itd. :]
Co wtedy? Czy ktos kto kocha bardzo nie podda sie po n^2 razach
pewnego 'zawodu' ze strony partnera?
Ktos kto kocha bardziej czesciej ma okazje aby sie zawiesc
i bywa ze [w koncu] odchodzi.

> ???

Wielu lubi byc kochanym bardziej niz jest potrafi kochac...? :)

> Jak żywcem wyjęte z chińskiego filozofa.:-)))

Jak sie zastanowisz (przyjrzysz uwazniej) - do tego to wszystko
sie sprowadza. :]
Zabawy, kolorowe zakrecone zycie, 'szybkie jazdy bez trzymanki'...
itd no a na koniec lzy i pretensje do calego swiata: '...to nie tak
mialo byc...' - nie znasz 'spiewki'? :]

> Myślę ,ze bardziej subiektywizm macza tu.. (co własciwie)?

Ale wlasnie o ten Twoj subiektywizm mi chodzilo? :))

> Co ty. Widocznie musisz się dłuzej upewniac.
> Ale pare razy się upewniłeś? co?

Ech, chyba nie zawsze bylo az tak...
Ale chyba zawsze powiedzmy mniej niz 'srednia' przewiduje... :]
Oczywiscie na poczatek, bo po blizszym 'przyjrzeniu' - to juz roznie...
bardzo. :)))

> Ludzie jak ludzie. Chciałbys samych mózgowców?:-)

Nie, no cos Ty, absolutnie nie. Doskonale potrafie sie dogadac
np z goscmi z budowy czy ekipa zmieniajaca okna itd....

> Możesz sprecyzować - 'sparalizowana' emocjonalnie,.xc

Np ktos pragnie kochac _ale_ z roznych powodow nie jest w stanie
kochac powiedzmy na miare tego co mu sie niekiedy marzy...?

Czarek




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Wytyczne APA sprawie psychoterapii klientow homoseksualnych i biseksualnych
Tożsamość seksualna
Re: Homoseksualne kalectwo.
Konin i okolice--> psycholog ?
Re: Homoseksualne kalectwo.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »