Data: 2002-03-01 12:48:39
Temat: Re: kocham żone czy kochanke? a może tylko samego siebie?
Od: "Mercilon" <s...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Stary, no masz problem i to DUŻY!
to juz wiem :-[
> przemyśl to sam na spokojnie, nie masz innego wyjścia - nikt za Ciebie
> decyzji nie podejmnie
> jedno jest ważne - jeśli Twoja żona to wie (widzi) nie zostawiaj jej w
takim
> stanie zbyt długo - albo jedno albo drugie.
> takie zostawianie w zawieszeniu NIGDY nic dobrego nie przynosi
od 2 tyg. nic innego nie robie tylko mysle.. przestałem jesc.. (zajdłem
wczoraj sniadanie w pracy i nastepnym posilkiem jest sniadanie dzis)..
> i jeszcze jedna uwaga - skąd wiesz, że dziewczyna w której się zauroczyłeś
> nie jest w stanie nikogo pokochać? może to poza? może to tylko zagrywka
> żebyś właśnie chciał jej pokazać że może pokochać Ciebie? (sam zresztą to
> zauważasz)
to nie zagrywka.. ja nie jestem psychologiem i nie rozumie jej, ale widze
jak żyje.. ona wcale tego przede mną nie ukrywała (rozmawialismy wczesniej
sporo przez inet). Bywają tyg. kiedy spotyka się z 7 facetami.. inaczej
mówiąc codziennie ktoś inny.. a jednocześnie gdy byliśmy razem była tak
autentyczna ze myślę, iż ona ma jakiś problem z uczuciami
PZDR
Mercilon
|