kolagen - kosmeceutyk i wkładki z naionami?
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 9
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2009-09-16 17:43:09
Temat: kolagen - kosmeceutyk i wkładki z naionami?Od: Suri <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Witam.
Czy ktoś z Państwa korzysta bądź korzystał z tych produktów i
orientuje się na temat ich skuteczności?
Za wszelkie wiadomości dziękuję.
http://www.colway.net.pl/index.php
http://www.kioz.pl/index.php
--
Suri
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2009-09-16 17:46:16
Temat: Re: kolagen - kosmeceutyk i wkładki z naionami?Od: Suri <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
On 16 Wrz, 19:43, Suri <s...@w...pl> wrote:
> Witam.
> Czy ktoś z Państwa korzysta bądź korzystał z tych produktów i
> orientuje się na temat ich skuteczności?
> Za wszelkie wiadomości dziękuję.
>
> http://www.colway.net.pl/index.phphttp://www.kioz.pl
/index.php
>
> --
> Suri
przepraszam, miało być : z anionami.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2009-09-17 06:20:53
Temat: Re: kolagen - kosmeceutyk i wkładki z naionami?Od: Joanna Czaplińska <j...@u...op.pl> szukaj wiadomości tego autora
cóż, z kolagenem jest tak, że jego cząsteczki są zbyt duże, żeby
przedostać się przez skórę. To tak jakbyś chciała przewlec linę okrętową
przez igłę. Może w przypadku wstrzykiwania pod skórę ma jakieś pozytywne
działanie, ale w formie kremów, emulsji itp. to wielka ściema. Poszukaj
na sieci, sporo na ten temat pisano.
JOanna
Użytkownik Suri napisał:
> Witam.
> Czy ktoś z Państwa korzysta bądź korzystał z tych produktów i
> orientuje się na temat ich skuteczności?
> Za wszelkie wiadomości dziękuję.
>
>
> http://www.colway.net.pl/index.php
> http://www.kioz.pl/index.php
>
> --
> Suri
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2009-09-18 06:07:24
Temat: Re: kolagen - kosmeceutyk i wkładki z naionami?Od: Suri <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
On 17 Wrz, 08:20, Joanna Czaplińska <j...@u...op.pl> wrote:
> cóż, z kolagenem jest tak, że jego cząsteczki są zbyt duże, żeby
> przedostać się przez skórę. To tak jakbyś chciała przewlec linę okrętową
> przez igłę. Może w przypadku wstrzykiwania pod skórę ma jakieś pozytywne
> działanie, ale w formie kremów, emulsji itp. to wielka ściema. Poszukaj
> na sieci, sporo na ten temat pisano.
>
> JOanna
Ok rozumiem. A gdyby go jeść po troszkę? Bo ponoć można.
Czy ma jakąś możliwość przedostać się do tkanek by poprawić ich ogólny
stan?
Czy raczej kwas żołądkowy to strawi?
pozdrawiam
--
Suri
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2009-09-20 03:21:49
Temat: Re: kolagen - kosmeceutyk i wkładki z naionami?Od: "tomek wilicki" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Suri <s...@w...pl> napisał(a):
Co do jedzenia, stosuje się albo hydrolizat kolagenu (typowa odżywka dla
sportowców, regeneruje przede wszystkim stawy, niejako dodatkowo skórę,
paznokcie, włosy), albo najzwyczajniej w świecie pieczarki i inne grzyby,
najlepiej duszone, chociaż można też surowe. Działanie dokładnie to samo.
Ale magii się nie spodziewaj, wbudowywanie cząsteczek kolagenu zajmuje
miesiące. Do tego przydałoby się dużo naturalnej witaminy C, najlepiej wraz z
bioflowanoidami, czyli - owoce cytrusowe i inne z wysoką zawartością wit C.
Bez tego organizm nie potrafi regulować metabolizmu kolagenu.
Oczywiście są też inne problemy, np epidemiologiczny w Polsce niedobór
witaminy D, która także odpowiada za syntezę skóry, włosów i reszty.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2009-09-22 17:36:25
Temat: Re: kolagen - kosmeceutyk i wkładki z naionami?Od: "yapann" <y...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "tomek wilicki" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:h9474d$4kt$1@inews.gazeta.pl...
> albo hydrolizat kolagenu
> albo najzwyczajniej w świecie pieczarki i inne grzyby,
> najlepiej duszone, chociaż można też surowe. Działanie dokładnie to samo.
pieczarek surowych nie polecam
napisz proszę, co w tych grzybach jest, jakbyś mógł, dzięki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2009-09-24 21:48:49
Temat: Re: kolagen - kosmeceutyk i wkładki z naionami?Od: "tomek wilicki" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
yapann <y...@o...pl> napisał(a):
> Użytkownik "tomek wilicki" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:h9474d$4kt$1@inews.gazeta.pl...
> > albo hydrolizat kolagenu
> > albo najzwyczajniej w świecie pieczarki i inne grzyby,
> > najlepiej duszone, chociaż można też surowe. Działanie dokładnie to samo.
> pieczarek surowych nie polecam
>
> napisz proszę, co w tych grzybach jest, jakbyś mógł, dzięki
>
>
Nie pamiętam, jak się nazywają "półprodukty" do produkcji kolagenu - monomery
czy jakoś tak. Chodzi o te same związki, które są w hydrolizacie żelatyny
(googlnij), od lat duszone grzyby stosowano w medycynie ludowej na problemy ze
stawami, wiadomo też było, że zawierają takie cząstki. A dowód jest m.in. tu:
http://www.fasebj.org/cgi/content/meeting_abstract/2
3/1_MeetingAbstracts/909.5
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2009-09-26 10:19:18
Temat: Re: kolagen - kosmeceutyk i wkładki z naionami?Od: "yapann" <y...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "tomek wilicki" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:h9gpg0$3ns$1@inews.gazeta.pl...
> Nie pamiętam, jak się nazywają "półprodukty" do produkcji kolagenu -
> monomery
> czy jakoś tak. Chodzi o te same związki, które są w hydrolizacie żelatyny
> (googlnij), od lat duszone grzyby stosowano w medycynie ludowej na
> problemy ze
> stawami, wiadomo też było, że zawierają takie cząstki. A dowód jest m.in.
> tu:
>
> http://www.fasebj.org/cgi/content/meeting_abstract/2
3/1_MeetingAbstracts/909.5
dzięki.
W jakim stadium przetworzenia termicznego te menomery się ukazują i stają
się najbardziej predysponowane do przeniknięcia do odpowiednich tkanek (np.
stawów)? Czy zbyt daleka obróbka termiczna może rozłożyć je za bardzo?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2009-09-28 20:40:58
Temat: Re: kolagen - kosmeceutyk i wkładki z naionami?Od: "tomek wilicki" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
yapann <y...@o...pl> napisał(a):
> dzięki.
> W jakim stadium przetworzenia termicznego te menomery się ukazują i stają
> się najbardziej predysponowane do przeniknięcia do odpowiednich tkanek (np.
> stawów)? Czy zbyt daleka obróbka termiczna może rozłożyć je za bardzo?
>
szczerze - pojęcia nie mam. W badaniu w którym grzyby zahamowały rozwój
choroby zależnej od zaniku kolagenu, były to po prostu surowe grzyby. Możliwe,
że medycyna ludowa poleca duszone, bo po prostu surowe mogą być szkodliwe z
uwagi na obecność różnych toksyn (sporo grzybów niejadalnych staje się jadalna
dopiero po ugotowaniu).
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |