Data: 2004-07-15 06:43:08
Temat: Re: kolejna sprytna metoda reklamy na allegro:/
Od: "Joanna" <j...@P...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Anna M. Gidyńska" <a...@d...pl> napisał w wiadomości
news:gcvie0huj4m6c9vrnbjqqrb5o0omps63e0@4ax.com...
Witam,
> chciałam zwrócic uwagę na pewną nową formę reklamy:
>
> http://www.allegro.pl/show_item.php?item=27831846
>
> w opisie stoi, że 50 ml tego kremu kosztuje ok. 450 zł. jest to
> nieprawdą - cena sklepowa jest o połowę niższa.
Przepraszam za wskrzeszanie przebrzmiałego już wątku, ale również trafiłam
na podobny proceder i to u allegrowiczki, która do tej pory była tutaj
raczej polecana. Wysyłam tego posta, nie po to, aby wszcząć na nowo
dyskusję, lecz by został ślad w archiwum, gdy ktoś będzie chciał
zweryfikować panią o nicku Oriana.
Nie jestem w stanie sprawdzić wszystkich jej aukcji, bo nie znam dokładnych
cen rynkowych. Jednak zainteresowały mnie dwa produkty i w obu przypadkach
wystapił proceder znacznego zawyżania rzekomych "cen rynkowych", aby cena
allegrowiczki jawiła sie jako super korzystna.
Dowody:
1. http://allegro.pl/show_item.php?item=27821304
podkład Lancome Color ID za 105 zł.
Oriana twierdzi, że cena rynkowa to ok 170 zł , podczas gdy w Sephorze 130
zł
2. http://allegro.pl/show_item.php?item=28045435
błyszczyk Lancome StarGloss za 70 zł
Oriana twierdzi, że cena rynkowa to ok 110 zł , podczas gdy w Sephorze 85 zł
W obu przypadkach, po dodaniu kosztów przesyłki, cała transakcja robi się
znacznie mniej opłacalna niż na pierwszy rzut oka. (W moim przypadku na
granicy opłacalności, bo mam zniżkę w ulubionej perfumerii. Zniżka
niewielka, ale dokładnie zrównuje cenę oferty + koszt przesyłki z ceną
sklepową)
Absolutnie nie odradzam kupowania u Oriany, ale sugeruję sprawdzenie "ceny
rynkowej" na własną rękę.
pozdrawiam
Asia
|