Strona główna Grupy pl.sci.psychologia koło

Grupy

Szukaj w grupach

 

koło

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 19


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2010-07-14 08:09:41

Temat: Re: koło
Od: "Panslavista" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


"J-23" <k...@g...pl> wrote in message
news:fb85f317-f376-4bd6-b893-d068aabb097c@t10g2000yq
g.googlegroups.com...
On 14 Lip, 09:06, "Panslavista" <p...@i...pl> wrote:
> "J-23" <k...@g...pl> wrote in message
>
> news:db44d249-74e8-4379-8b07-dc5b4b3ff242@5g2000yqz.
googlegroups.com...
>
> Swiadomosc! To jest swiadomosc, pojmowana w roznych aspektach. Bez
> swiadomosci nie ma rozumnego bytu. Poczucie swiadomego bytu jest
> uzaleznione od uwarunkowan kulturowych, oraz w odniesieniu do
> okreslonej skali porownawczej. Czyli jestem, bo np. oddycham, ale
> jesli wiem ze w moim organizmie zachodzi wymiana gazowa, to posiadam
> wieksza swiadomosc. Znaczy to ze swiadomosci jest rowniez uwarunkowana
> poziomem wiedzy. Istnieje rowniez zjawisko nieuswiadomionego
> oddzialywania bodzcow na nasz mozg, tworzac w ten sposob nasza
> podswiadomosc. Skladaja sie na to miedzy innymi, marzenia senne.
> Przyjmuje sie ze nieumiejetnosc rozgraniczania swiadomosci i
> swiadomosci podprogowej jest podlozem do tworzenia przez czlowieka
> nieposkromionych wyobrazen i fantazji, w tym i wierzen religijnych.
> Wyjatek stanowia kobiety, u ktorych swiadomosc ksztaltowana jest
> poprzez rozmowe (gadanie). Bardzo czesto nosza one rozum w innej
> osobie. "Misiu pomysl ile razy bylismy u Pikutkowskich" - rzeczony
> Misiu musi znac konkrety, bo kobiecie wystarczy ze posiada jakies
> wyobrazenie. Stad umysl mezczyzny jest nieco bardziej precyzyjny. Zas
> umysl kobiety bardziej elastyczny. Elastyczny, poniewaz posiada
> zdolnosc do dzialania niejako wielowatkowego. juzmisieniechce
> dalejpisac....
>
> Świadomość nie potrzebuje wiedzy, aby być - zdobywa wiedzę poprzez
> bodźce, np. ból. Doskonali się w poszerzaniu bodźców i ich klasyfikację.
> Tak
> powstaje w niej podział podstawowy na dobro i zło. A reszta to bulgoczące
> szambo.
> A w tym szambie pełnym GWna pluska się kidnaperka.

A gdzie jest miejsce na piekno i idee? Twoja definicja jest
odpowiednia dla swiadomosci psa lub kota. Nie jest ona mala w
przypadku tych inteligentnych zwierzat, ale nie ma tam mowy o
pojeciach abstrakcyjnych.

J-...

Nie znasz zwierząt. Tworzą abstrakty... Świadomość jest twórcza, zaczyna
dążyć do rozwoju dobra i /lub zła. Eksperymentuje, to widać u dzieci i
zwierząt - tworzą sobie swój świat. Część tego świata stworzyli
poprzednicy - prarodzice - zapisał się w genach, na jego zrębach jak na
osnowie następni tkają swoje wzory.
Ludzie to też zwierzęta - są częścią całości.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2010-07-14 08:25:09

Temat: Re: ko?o
Od: "kant.or" <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Piotrek Zawodny" <p...@o...pl> napisał

>>>> Owszem, zabicie cz?owieka powoduje kres ciepienia
>>>> przynajmniej tego wcielenia, o ile istnieje jakie? ?ycie
>>>> po ?yciu.
>>>
>>> Powiedz, gdzie w tym kole jest mowa o zabiciu?
>>
>> A czy m?wi?c 2+2= ...
>> wpomnia?em gdzie? o 4 ?
>> Przecie? to bardzo prosta w sumie
>> konsekswencja cierpienia, co potwierdzaj?
>> ludzkie my?li samob?jcze i niesety bywa czyny,
>> kt?re s? pr?b? uwolnienia si? od cierpienia.
>
> Samobójstwo jest wynikiem pragnienia

Chcesz się pozbyć pragnień ? To się zabij, najprawdopodobniej
zniszczysz też swoje pragnienia.
A czy chesz posiąść mądrość Buddy ?
Przecież to też pragnienie ?
Chcesz je w sobie zniszczyć ?

zdar
kant.or

Ps. Popraw sobie kodowanie albo mnie pomóż się
dostosować, inaczej to strasznie uciążliwe...
Nie możesz przejść na (UTF-8) ?
To powiedz, jakie masz kodowanie.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2010-07-14 08:45:28

Temat: Re: ko?o
Od: Piotrek Zawodny <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2010-07-14 10:25, kant.or pisze:
> U?ytkownik "Piotrek Zawodny"<p...@o...pl> napisa?
>
>>>>> Owszem, zabicie cz?owieka powoduje kres ciepienia
>>>>> przynajmniej tego wcielenia, o ile istnieje jakie? ?ycie
>>>>> po ?yciu.
>>>>
>>>> Powiedz, gdzie w tym kole jest mowa o zabiciu?
>>>
>>> A czy m?wi?c 2+2= ...
>>> wpomnia?em gdzie? o 4 ?
>>> Przecie? to bardzo prosta w sumie
>>> konsekswencja cierpienia, co potwierdzaj?
>>> ludzkie my?li samob?jcze i niesety bywa czyny,
>>> kt?re s? pr?b? uwolnienia si? od cierpienia.
>>
>> Samob?jstwo jest wynikiem pragnienia
>
> Chcesz si? pozby? pragnie? ? To si? zabij, najprawdopodobniej
> zniszczysz te? swoje pragnienia.
> A czy chesz posi??? m?dro?? Buddy ?
> Przecie? to te? pragnienie ?
> Chcesz je w sobie zniszczy? ?

Zanim się zabiję, już mam pragnienie zabicia się.


>
> zdar
> kant.or
>
> Ps. Popraw sobie kodowanie albo mnie pom? si?
> dostosowa?, inaczej to strasznie uci??liwe...
> Nie mo?esz przej?? na (UTF-8) ?
> To powiedz, jakie masz kodowanie.
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2010-07-14 08:51:08

Temat: Re: ko?o
Od: "kant.or" <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Piotrek Zawodny" <p...@o...pl> napisał


> Zanim się zabiję, już mam pragnienie zabicia się.

Pytam powtórnie, co jest złego w istnieniu pragnienia ?
Masz pragnienie poznania nauk Buddy i jego mądrości
istnienia ?
Czcesz zabić w sobie to pragnienie tylko dlatego,
że jest pragnieniem ?

zdar
kant.or


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2010-07-14 09:58:52

Temat: Re: koło
Od: J-23 <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 14 Lip, 09:52, Piotrek Zawodny <p...@o...pl> wrote:
> W dniu 2010-07-14 09:40, J-23 pisze:
>
> > On 14 Lip, 09:26, "kant.or"<k...@i...pl>  wrote:
> >> Użytkownik "Piotrek Zawodny"<p...@o...pl>  napisał
>
> >>> niewiedza ->  powoduje myślenie że do czegoś dążymy i że jesteśmy
> >>> oddzielni ->  myślenie że do czegoś dążymy i że jesteśmy oddzielni ->
> >>> powoduje oddzielną jednostkową świadomość ->  oddzielna jednostkowa
> >>> świadomość _>  nadaje nazwy kształtom ->  nadawanie nazw kształtom jest
> >>> równoznaczne z postrzeganiem świata ->  postrzeganie świata powoduje
> >>> kontakt z "innymi istotami", z "innymi bytami" ->  kontakt z kobietą (dla
> >>> kobiety - kontakt z mężczyzną) powoduje uczucie ->  uczucie powoduje
> >>> pragnienie kobiety (dla kobiety - pragnienie mężczyzny) ->  pragnienie
> >>> kobiety (mężczyzny) powoduje pożądanie ->  pożądanie poprzez stosunek
> >>> (poczęcie) powoduje bytowanie ->  bytowanie płodu powoduje narodziny ->
> >>> narodziny powodują ból, rozpacz, chorobę, radość, śmierć, cały agregat
> >>> cierpienia
>
> >>> zniszczenie niewiedzy ->  powoduje zniszczenie myślenia że do czegoś dążymy
> >>> i że jesteśmy oddzielni ->  zniszczenie myślenia że do czegoś dążymy i że
> >>> jesteśmy oddzielni powoduje zniszczenie jednostkowej świadomości ->
> >>> zniszczenie jednostkowej świadomości powoduje zniszczenie nazw i
> >>> kształtów ->  zniszczenie nazw i kształtów powoduje zniszczenie sześciu
> >>> zmysłów ->  zniszczenie sześciu zmysłów powoduje koniec kontaktu z "innymi
> >>> istotami" z "innymi bytami" ->  zniszczenie kontaktu z kobietą (dla
> >>> kobiety - z mężczyzną) powoduje zniszczenie uczucia ->  zniszczenie uczucia
> >>> powoduje zniszczenie pragnienia ->  zniszczenie pragnienia powoduje
> >>> zniszczenie pożądania złączenia się ->  zniszczenie pożądania złączenia się
> >>> z kobietą powoduje koniec stosunku (poczęcia) ->  zniszczenie poczęcia
> >>> powoduje koniec narodzin ->  zniszczenie narodzin powoduje koniec
> >>> cierpienia
>
> >> Owszem, zabicie człowieka powoduje kres ciepienia
> >> przynajmniej tego wcielenia, o ile istnieje jakieś życie
> >> po życiu. No więc co, pozabijajmy siebie nawzajem,
> >> a będzie nam dobrze. Do tego w sumie sprowadza się
> >> nauka buddyzmu. Oczywiście buddyści boją się na to
> >> patrzeć, dlatego wymyślają pokrętne uniki. Zgoda,
> >> momentami bardzo ciekawe, piekne i nacechowane
> >> humanizmem najwyższych lotów, ale sama teoria
> >> cierpienia jest bez sensu. Zgoda, to jaźń cierpi,
> >> ale bez zróżnicowania jaźni jest tylko papka
> >> pozbawiona świadomości. Tęsknisz za taką
> >> bezświadomą papką ? A nawet jeśli świadomą,
> >> to nie Tobą. Czy nie lepiej pochylić się nad losem
> >> człowieka i sprawić, by miał chęć do życia w ciele
> >> i świadomości ? Przecież to może sprawiać tyle
> >> radości, tak ?
>
> >> zdar
> >> kant.or
>
> > Rozni filozofowie duzo uwagi poswiecali poczuciu szczescia. Na ogol
> > dochodzili do wniosku ze droga do szczescia jest minimalizacja
> > pragnien i oczekiwan. Tworzyli idee dobra i piekna. Uwazali ze
> > swiadomy czlowiek powinien doskonalic sie poprzez ksztaltowanie u
> > siebie roznych cnot, takich jak: madrosc, mestwo, oraz sprawiedliwosc.
> > Jedyna droge do realizacji tych idei widzieli w odpowiednio
> > uksztaltowanej swiadomosci, opartej na wiedzy.
>
> A gdzie jest idea dobra i piękna w kupie? Czy w robieniu kupy?
> Przepraszam za tak drażliwy temat, ale musimy ją robić i codziennie się
> z nią stykać.

w kupie jako takiej nie ma zadnej idei, ale w przemianie materii jest
zawarta idea przemijania. fak ze musimy wydalac produkty przemiany
matrii jest jednym z determinantow naszego biologicznego trwania, i to
wszelako moze byc piekne

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2010-07-14 10:05:11

Temat: Re: koło
Od: J-23 <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 14 Lip, 10:09, "Panslavista" <p...@i...pl> wrote:
> "J-23" <k...@g...pl> wrote in message
>
> news:fb85f317-f376-4bd6-b893-d068aabb097c@t10g2000yq
g.googlegroups.com...
> On 14 Lip, 09:06, "Panslavista" <p...@i...pl> wrote:
>
>
>
> > "J-23" <k...@g...pl> wrote in message
>
> >news:db44d249-74e8-4379-8b07-dc5b4b3ff242@5g2000yqz
.googlegroups.com...
>
> > Swiadomosc! To jest swiadomosc, pojmowana w roznych aspektach. Bez
> > swiadomosci nie ma rozumnego bytu. Poczucie swiadomego bytu jest
> > uzaleznione od uwarunkowan kulturowych, oraz w odniesieniu do
> > okreslonej skali porownawczej. Czyli jestem, bo np. oddycham, ale
> > jesli wiem ze w moim organizmie zachodzi wymiana gazowa, to posiadam
> > wieksza swiadomosc. Znaczy to ze swiadomosci jest rowniez uwarunkowana
> > poziomem wiedzy. Istnieje rowniez zjawisko nieuswiadomionego
> > oddzialywania bodzcow na nasz mozg, tworzac w ten sposob nasza
> > podswiadomosc. Skladaja sie na to miedzy innymi, marzenia senne.
> > Przyjmuje sie ze nieumiejetnosc rozgraniczania swiadomosci i
> > swiadomosci podprogowej jest podlozem do tworzenia przez czlowieka
> > nieposkromionych wyobrazen i fantazji, w tym i wierzen religijnych.
> > Wyjatek stanowia kobiety, u ktorych swiadomosc ksztaltowana jest
> > poprzez rozmowe (gadanie). Bardzo czesto nosza one rozum w innej
> > osobie. "Misiu pomysl ile razy bylismy u Pikutkowskich" - rzeczony
> > Misiu musi znac konkrety, bo kobiecie wystarczy ze posiada jakies
> > wyobrazenie. Stad umysl mezczyzny jest nieco bardziej precyzyjny. Zas
> > umysl kobiety bardziej elastyczny. Elastyczny, poniewaz posiada
> > zdolnosc do dzialania niejako wielowatkowego. juzmisieniechce
> > dalejpisac....
>
> > Świadomość nie potrzebuje wiedzy, aby być - zdobywa wiedzę poprzez
> > bodźce, np. ból. Doskonali się w poszerzaniu bodźców i ich klasyfikację.
> > Tak
> > powstaje w niej podział podstawowy na dobro i zło. A reszta to bulgoczące
> > szambo.
> > A w tym szambie pełnym GWna pluska się kidnaperka.
>
> A gdzie jest miejsce na piekno i idee? Twoja definicja jest
> odpowiednia dla swiadomosci psa lub kota. Nie jest ona mala w
> przypadku tych inteligentnych zwierzat, ale nie ma tam mowy o
> pojeciach abstrakcyjnych.
>
> J-...
>
>     Nie znasz zwierząt. Tworzą abstrakty... Świadomość jest twórcza, zaczyna
> dążyć do rozwoju dobra i /lub zła. Eksperymentuje, to widać u dzieci i
> zwierząt - tworzą sobie swój  świat. Część tego świata stworzyli
> poprzednicy - prarodzice - zapisał się w genach, na jego zrębach jak na
> osnowie następni tkają swoje wzory.
>     Ludzie to też zwierzęta - są częścią całości.

> Ludzie to też zwierzęta - są częścią całości.


Z tym sie zgadzam, co do reszty to nie bardzo wiem o co ci chodzi. Ze
swiadomsc jest tworcza? Jak? Swiadomosc mozna kreatywnie wykorzystac
tworczo, to niewatpliwie. Ale sama swiadomosc jest jakas formula
naszego trwania, i jako taka niczego nie tworzy. Ale jakie "abstrakty"
tworza zwierzeta? moze jasniej!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2010-07-14 15:29:13

Temat: Re: koło
Od: Piotrek Zawodny <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2010-07-14 07:38, Piotrek Zawodny pisze:
> niewiedza -> powoduje myślenie że do czegoś dążymy i że jesteśmy
> oddzielni ->(...)

nie sugerujcie się zbyt tym. Podałem swoją interpretację koła zależnego
powstawania, a nie dokładnie oryginalnie to koło (prawo). Tu po
niewiedzy wątpliwość rodzi moje sformułowanie ""myślenie że do czegoś
dążymy", bo raczej powinno być "dążenie", a nie "myślenie że do czegoś
dążymy". Gdy podaję takie teksty, często są to interpretacje nauk
Buddy,a nie oryginalne nauki.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2010-07-14 15:47:44

Temat: Re: koło
Od: de Renal <f...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



Piotrek Zawodny napisał(a):
> niewiedza -> powoduje myślenie że do czegoś dążymy i że jesteśmy
> oddzielni -> myślenie że do czegoś dążymy i że jesteśmy oddzielni ->
> powoduje oddzielną jednostkową świadomość -> oddzielna jednostkowa
> świadomość _> nadaje nazwy kształtom -> nadawanie nazw kształtom jest
> równoznaczne z postrzeganiem świata -> postrzeganie świata powoduje
> kontakt z "innymi istotami", z "innymi bytami" -> kontakt z kobietą (dla
> kobiety - kontakt z mężczyzną) powoduje uczucie -> uczucie powoduje
> pragnienie kobiety (dla kobiety - pragnienie mężczyzny) -> pragnienie
> kobiety (mężczyzny) powoduje pożądanie -> pożądanie poprzez stosunek
> (poczęcie) powoduje bytowanie -> bytowanie płodu powoduje narodziny ->
> narodziny powodują ból, rozpacz, chorobę, radość, śmierć, cały agregat
> cierpienia
>
> zniszczenie niewiedzy -> powoduje zniszczenie myślenia że do czegoś
> dążymy i że jesteśmy oddzielni -> zniszczenie myślenia że do czegoś
> dążymy i że jesteśmy oddzielni powoduje zniszczenie jednostkowej
> świadomości -> zniszczenie jednostkowej świadomości powoduje zniszczenie
> nazw i kształtów -> zniszczenie nazw i kształtów powoduje zniszczenie
> sześciu zmysłów -> zniszczenie sześciu zmysłów powoduje koniec kontaktu
> z "innymi istotami" z "innymi bytami" -> zniszczenie kontaktu z kobietą
> (dla kobiety - z mężczyzną) powoduje zniszczenie uczucia -> zniszczenie
> uczucia powoduje zniszczenie pragnienia -> zniszczenie pragnienia
> powoduje zniszczenie pożądania złączenia się -> zniszczenie pożądania
> złączenia się z kobietą powoduje koniec stosunku (poczęcia) ->
> zniszczenie poczęcia powoduje koniec narodzin -> zniszczenie narodzin
> powoduje koniec cierpienia

fajne, postrzeganie indywidualne to postrzeganie rzeczywistości, bo
wiesz tylko to co siebie otacza i jednocześnie rozwój, bo tylko gdy
człowiek się rozwija rozwija się wszystko...Teraz mamy narodziny
dziecka, czyli koniec twojego rozwoju, bo musisz się poświęcić dla
nowego, przedłużasz gatunek, poświęcasz się dla gatunku, tym samym
wchodzisz w stado, czyli arbitralne, zamknięte wzory, które są ogólne,
jak wiedza i nie wyrażają nikogo osobiście, mamy przywiązanie do
arbitralnych wzorów i widzi się tylko je, czyli nie widzi się nikogo
osobiście...nihilizm...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2010-08-16 05:22:32

Temat: Re: koło
Od: Piotrek Zawodny <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2010-07-14 07:38, Piotrek Zawodny pisze:
-> postrzeganie świata powoduje
> kontakt z "innymi istotami", z "innymi bytami" -> kontakt z kobietą (dla
> kobiety - kontakt z mężczyzną) powoduje uczucie -> uczucie powoduje
> pragnienie kobiety (dla kobiety - pragnienie mężczyzny) -> pragnienie
> kobiety (mężczyzny) powoduje pożądanie -> pożądanie poprzez stosunek
> (poczęcie) powoduje bytowanie -> bytowanie płodu powoduje narodziny ->
> narodziny powodują ból, rozpacz, chorobę, radość, śmierć, cały agregat
> cierpienia
Takie ujęcie nie do końca jest trafne. Przy ogniwie "kontakt" ->
"uczucie" -> "pragnienie", raczej nie chodzi tylko o pragnienie jakiejś
osoby (kobiety, mężczyzny, złączenia seksualnego), ale o "dążenie do
czegoś" oparte na złudzeniu, że "istnieje coś na zewnątrz". Według
buddystów nie ma "zewnątrz", przestrzeń fizyczna jest złudzeniem
polegającym na tym, że kształtom świadomość nadaje nazwy i te kształty
jakoś grupuje (w przedmioty, rzeczy, osoby). Jeżeli są już "przedmioty",
"rzeczy", "osoby", "dalej", "bliżej", to jest też "ktoś", kto obserwuje
te "zewnętrzne przedmioty". Powstaje wtedy mowa "widzę", "słyszę", czyli
pewne elementy "wyekstrahowane" z rzeczywistości (zdarzeń) i dodatkowo
oparte na iluzji "podmiotu" (bez podmiotu nie ma "słyszę", "widzę").
Potem już, wokół tak wyekstrahowanej rzeczywistości (struktury, jakby
uproszczonych klocków), toczy się myślenie i działanie. Np idę do domu
(wiara w "dom", w "idę", w "jestem"). Dlatego w ogniwach "kontakt" ->
"uczucie" -> "pragnienie", "kontakt" jest czymś powstałym na bazie
złudzenia, że "kontaktuję się z czymś przede mną", a nie ma "czegoś
przede mną", ani nie ma "mnie". Zwłaszcza jednak nie ma "czegoś przede
mną", więc "kontaktuję się" z czymś stworzonym przez umysł, a naprawdę
nieistniejącym. Poruszanie się ludzi (istot) odbywa się w ramach
stworzonej struktury (która jest rodzajem uporządkowania
rzeczywistości), więc i tzw. "kontakt" następuje z czymś wyprodukowanym
przez umysł i w ramach tego całego złudzenia. Skoro tak, to powyżej
zarysowane przeze mnie w pierwszym wątku założenie, iż w "kontakcie"
chodzi głównie o kontakt z kobietą, o uczucie powstające przez ten
kontakt, a następnie o pragnienie złączenia się seksualnego, jest dużym
uproszczeniem. Z tego uproszczenia rodzi się dalsze uproszczenie, że
wynikiem pożądania jest "bytowanie płodu" (następny element w kole), a
przecież gdyby rozumieć koło w duchu tego, co teraz mówię, to nie chodzi
tu o bytowanie płodu. Kontakt z każdym "przedmiotem, formą" łudzi, bo
"tam" nie ma nic. Zanim nastąpi "kontakt" (czyli kolejny element w
powstawaniu świata/cierpienia) na razie jest tylko "doświadczenie
słyszenia" (tak nazwane), "doświadczenie widzenia" (tak nazwane).
Następuje rozdzielenie na "ileś zmysłów", choć na początku chyba takiego
rozdzielenia nie ma. Poprzez to są "przedmioty zewnętrzne", choć ich
naprawdę nie ma. Jeśli wierzymy w "przedmioty zewnętrzne", to będziemy
chcieli się z nimi "kontaktować". To jest następne ogniwo ("kontakt").
"Kontakt" powoduje coś, co nazywamy "uczuciem" (fajne-chcę/niefajne-nie
chcę). Właściwie od razu z tym "uczuciem" jest następne ogniwo
"pragnienie". Ono jest już tym, co zostało określone w nawiasie
("fajne-chcę"/"niefajne-nie chcę"), jako element "chcę", "nie chcę". Ten
element od razu wzbudza się jakby z uczuciem. Dalszy element, to
"przywiązanie" określane też jako "chwytanie". Zamiast słowa
"przywiązanie" można by użyć słowa "wiązanie się". Podobno wraz z tym
elementem (chwytania) powstaje bytowanie, które można po prostu nazwać
byciem (istnieniem?). A więc poczuciem "jestem". "Jest Piotrek Zawodny".
Czyli "trwanie" przy uczuciach, pielęgnowanie ich, przywiązanie do nich,
konstytuuje osobę - według myśli Buddy. Jeśli dobrze ją rozumiem.

Nie wiem, czy to jest prawda. Wiem, że pogląd o tym, że umysł konstruuje
podmiot-przedmiot, a na początku jest tylko "czyste doświadczenie",
podzielali Wiliam James i Bertrand Russell. Zdaje się, że też Immanuel
Kant konstruował swoją filozofię tak, że umysł ubiera noumen w
przestrzeń i czas.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

widzenie Buddy/pragnienie
Prawdziwi Mężczyźni i Prawdziwe Kobiety...
Kobiece tatuaże
MACIUS...
Re: " Mania śmierdzi"

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »