Data: 2004-09-28 13:47:43
Temat: Re: kolory na rzesach - avon? cokolwiek?
Od: "Nick(i)" <a@.spl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2004-09-24 11:51, Użytkownik Katarzyna Kulpa napisał:
> zachecona efektami po "minimaskarce bourjois" nabralam ochoty na wiecej
> takich kolorowych cudeniek do rzes. czy macie moze cos do polecenia?
>
> w
> ostatnim avonie sa kolorowe maskary, ale z serii color trend, ktora nie ma
> najlepszej opinii. a moze ktoras z Was wyprobowala i moze polecic?
>
> najbardziej zalezy mi na kolorze fioletowym, ale takim dosc zauwazalnym -
> zwykly sliwkowy tusz do rzes w rodzaju bourjois wydluzajacego sliwkowego
> mnie nie urzadza.
>
> -- kasica
>
>
>
ja od dwoch godzin testuje kolorowa maskare Givenchy - Prefect mascara.
Kolor nr 54 Purple.
Nie i w sumie to sama nie wiem :) Z jednej strony super kolor, z drugiej
zeby ckolwiek bylo widac trzeba przejechac ze 3 razy a wtedy rzesy sie
skleajaja. maskara sama w sobie jest dosc gesta (szukam daty waznosci bo
moze ona jest lekko wyschneita od lezenia, ale nie moge znalezc :( )
Byc moze jak sie nauczuce nakladac bede zadowolona, ale po raz kolejny
doszlam do wniosku ze kolorowe maskary u mnie jakos sie nie sprawdzaja
(za ciemne rzesy?) tylko ze zapominam o tym i raz na jakis ruski rok
kupuje a potem oddaje kolezance z jasnymi rzesami....:D
Pozdr
M
--
*****
rem tene, verba sequentur
*****
http://klub.chip.pl/julia
|