Data: 2002-09-12 14:36:24
Temat: Re: komary
Od: "Jerzy" <0...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Dobrze, ze dzisiejsza noc była zimna, to trochę je w rozmnażaniu
> > zastopuje.
>
> No i jak tu pogodzić jedno z drugim? U nas jeszcze dużo pomidorów na
> dojrzenie czeka, jak noce zimne będą, to nie pozostanie nic innego,
> jak zielone sałatki (tfu!) z nich robić. A i papryka jeszcze jakiś
> czas na ostateczne wybarwienie się potrzebuje...
Pomidory mogą wisieć na krzakach aż do przymrozków, potem możesz je wyrwać
z krzakami i powiesić w jakimś suchym ale przewiewnym miejscu, jeśli nie
masz takich możliwości to układaj w domu [tam gdzie najchłodniej] na
szafach i gdzie się da, ale niech leżą na papierze. Przeglądaj od czasu do
czasu, jak dobre gatunkowo i jakościowo to potrafią i do końca roku tak
przetrzymać, te na krzakach nawet i do lutego. Tylko ich przypadkiem nie
myj i nie wycieraj, zrób to dopiero przed spożyciem.
--
Pozdr. Jerzy Nowak
"Learn the rules. Then break some."
|