Data: 2003-01-03 15:49:02
Temat: Re: komory deprywacji sensorycznej
Od: "Oliwia" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Mysle, ze jak czlowiek tak naprawde "odleci" to tego nawet nie czuje. Mnie
> sie pare razy zdarzylo, ze "wracalem" juz w zimnej wodzie :)
Ty to masz odloty w wannie, pozazdroscic ;-)
Mozna by pomyslec, ze najzwyczajniej zasnalem, ale jesli tak to
> byl to sen inny od wszystkich :) Co prawda z ciala fizycznego nie udalo mi
> sie "uciec", ale i tak bylo to ciekawe doswiadczenie :) Wlasciwie cos
> podobnego przezylem jeszcze w innych okolicznosciach...
podziel sie, prosze! ;-)
Jesli ogolnie to jak najbardziej. Sprobuj sobie
> przypomniec chcwile ze swojego zycia gdy czas przelecial nie wiedziec
> kiedy. Najczesciej na dobrych randkach tak sie dzieje ;)
no fakt, ale wlasnie jesli cos jest przyjemne a jesli nie jest ...
> Hmmmm... przykladowo z wizyta u dentysty... Czy nie jest tak, ze jak sie
> czlowiek boi tej wizyty to czas szybko leci? Mijaja kolejne dni
> przyblizajace czlowieka do fotela dentystycznego. A gdy jest sie juz w
> poczekalni, czy nie jest odwrotnie? U mnie przynajmniej tak chyba bylo.
> Gdy bylem w domu dentysta byl "problemem" odleglym wiec mialem poczucie
> szybko uplywajacego czasu.
No wlasnie co do tego mam pewne watpliwosci, jak ludzi torturowano to raczej
czas im sie nie skracal a wydluzal. Tak samo u dentysty w poczekalni,
czekanie wyostrza zmysly, zauwazasz wiecej szczegolow, czytasz wszystkie
ulotki wiszace na scianie i ciagle nie mozesz sie doczekac aby bylo juz po
wizycie ... a tu jeszcze prae minut i jeszcze a jak juz sie siadzie na fotel
... nooo to wtedy czas przyspiesza. Taks ie zlozylo ze dzis bylam u
dendolka, w poczekalni 20 minut dluzylo sie w nieskonczonosc a nawet nie
zauwazylam jak na fotelu spedzilam 40. Ale mysle ze torturowanym czas tak
szybko nie biegl ... niestety ;-(
Pozdrawiam
Oliwia
|