« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-07-26 10:03:47
Temat: kompostownik, czy da rade uratowac?Mam pytanie, facet wrzucił mi świeżo skoszoną trawę do nowozałożonego
kompostownika. Gmyrałam tam codziennie, by przeschła i miała dostęp
świeżego powietrza. Niestety, zaczął się wydobywac zapach średnio miły.
Da radę coś jeszcze z tym zrobic, czy muszę wszystko wyrzucic? Qrcze,
kto to mówił, że kompostownik, to prosta sprawa.....
--
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-07-26 10:51:22
Temat: Re: kompostownik, czy da rade uratowac?
Użytkownik "Gosia Plitmik" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ea7em3$5la$1@news.onet.pl...
> Mam pytanie, facet wrzucił mi świeżo skoszoną trawę do nowozałożonego
> kompostownika. Gmyrałam tam codziennie, by przeschła i miała dostęp
> świeżego powietrza. Niestety, zaczął się wydobywac zapach średnio miły.
> Da radę coś jeszcze z tym zrobic, czy muszę wszystko wyrzucic? Qrcze,
> kto to mówił, że kompostownik, to prosta sprawa.....
Jeżeli zapach jest od butwiejącej trawy (taki próchniczno-gorzki)
i trawa robi się pod spodem biaława i mokra to tylko czasem
przerzuć warstwy, nic złego z tego nie będzie.
Jeżeli gnije na czarno i zalatuje zepsutą zupą warzywną ;-)
to wywal trawę na zewnątrz do przeschnięcia w cienkiej warstwie
potem suche! siano! ładuj porcjami spowrotem i przedzielaj
cienko ziemią i innymi resztkami zielonymi - będzie dobrze.
Na dobrą sprawę możesz też nic nie robić - do jesieni
wszystko się unormuje pod warunkiem, że kompostownik
jest typowy: skrzynia lub pryzma nad powierzchnią ziemi
(nie w wykopanym dole) ;-)
--
pozdrawiam :-) piotrh
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-07-26 10:59:57
Temat: Re: kompostownik, czy da rade uratowac?piotrh napisał(a):
> Jeżeli zapach jest od butwiejącej trawy (taki próchniczno-gorzki)
> i trawa robi się pod spodem biaława i mokra to tylko czasem
> przerzuć warstwy, nic złego z tego nie będzie.
> Jeżeli gnije na czarno i zalatuje zepsutą zupą warzywną ;-)
> to wywal trawę na zewnątrz do przeschnięcia w cienkiej warstwie
> potem suche! siano! ładuj porcjami spowrotem i przedzielaj
> cienko ziemią i innymi resztkami zielonymi - będzie dobrze.
> Na dobrą sprawę możesz też nic nie robić - do jesieni
> wszystko się unormuje pod warunkiem, że kompostownik
> jest typowy: skrzynia lub pryzma nad powierzchnią ziemi
> (nie w wykopanym dole) ;-)
A ziemia teraz przesypac?Idę sprawdzic, ale mam wrazenie ze na czarno;-(
i smierdzi raczej zupą. Komopostownik, to skrzynia drewniana na ziemi
stojaca
--
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-07-26 11:11:12
Temat: Re: kompostownik, czy da rade uratowac?
Użytkownik "Gosia Plitmik" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ea7hvd$h6h$1@news.onet.pl...
>
> A ziemia teraz przesypac?
Na gnijące to nie! Tylko na suche lub butwiejące a i to cienko.
> Idę sprawdzic, ale mam wrazenie ze na czarno;-(
> i smierdzi raczej zupą. Komopostownik, to skrzynia drewniana na ziemi
> stojaca
>
To możliwe: trawa się "zaparzyła" a że nawożona zapewne dość obficie
więc i "mięska z azotem itp" ma sporo.
Albo więc wywal do schnięcia - nawet z nadgnitego będzie potem
świetny kompost (i żyzny od nawozów),
albo tylko mieszaj - nie wiem jak długo - tak by to czarne na wierzch
wywalać
i by schło samo.
Jeżeli skrzynia przewiewna (niezbyt szczelna) i bez dna to możesz
po prostu nic nie robić. Samo się "spracuje" ;-)
--
pozdrawiam :-) piotrh
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-07-26 11:20:05
Temat: Re: kompostownik, czy da rade uratowac?Gosia Plitmik napisał(a):
> i smierdzi raczej zupą
Twoje zupy smierdza? ;-)
A co do trawy na komposcie: ja bym sie nie przejmowal. przegnije
wszystko i bedzie dobry kompost - za 2 lata.
pik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-07-26 11:25:24
Temat: Re: kompostownik, czy da rade uratowac?piotrh napisał(a):
> To możliwe: trawa się "zaparzyła" a że nawożona zapewne dość obficie
> więc i "mięska z azotem itp" ma sporo.
> Albo więc wywal do schnięcia - nawet z nadgnitego będzie potem
> świetny kompost (i żyzny od nawozów),
> albo tylko mieszaj - nie wiem jak długo - tak by to czarne na wierzch
> wywalać
> i by schło samo.
> Jeżeli skrzynia przewiewna (niezbyt szczelna) i bez dna to możesz
> po prostu nic nie robić. Samo się "spracuje" ;-)
Byłam znowu mieszac i pachnie... jak w konskiej stajni;-)Czarnego mało,
jest i białe i zielone;-)Sa muchy???No ale to chyba normalne. Skrzynia
bez dna, przewiewna. No i nie miałam problemu, to sie głupim
kompostownikiem przejmuję
--
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-07-26 11:27:02
Temat: Re: kompostownik, czy da rade uratowac?Piotr Kieracinski napisał(a):
> Twoje zupy smierdza? ;-)
Moje nie, ale Piotr pisał o warzywnych;-)
> A co do trawy na komposcie: ja bym sie nie przejmowal. przegnije
> wszystko i bedzie dobry kompost - za 2 lata.
Qurde, długo;-(Chyba będę musiała dorobic kolejną skrzynie
--
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-07-26 11:27:22
Temat: Re: kompostownik, czy da rade uratowac?Gosia Plitmik schrieb:
> Mam pytanie, facet wrzucił mi świeżo skoszoną trawę do nowozałożonego
> kompostownika. Gmyrałam tam codziennie, by przeschła i miała dostęp
> świeżego powietrza. Niestety, zaczął się wydobywac zapach średnio miły.
> Da radę coś jeszcze z tym zrobic, czy muszę wszystko wyrzucic? Qrcze,
> kto to mówił, że kompostownik, to prosta sprawa.....
Moze przemieszac z trocinami albo z ziemia i dosypac maki kamiennej?
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-07-26 11:29:26
Temat: Re: kompostownik, czy da rade uratowac?
"Gosia Plitmik" <p...@o...pl> wrote in message
news:ea7ji6$mha$2@news.onet.pl...
> Piotr Kieracinski napisał(a):
>
>> Twoje zupy smierdza? ;-)
>
> Moje nie, ale Piotr pisał o warzywnych;-)
>
>> A co do trawy na komposcie: ja bym sie nie przejmowal. przegnije wszystko
>> i bedzie dobry kompost - za 2 lata.
>
> Qurde, długo;-(Chyba będę musiała dorobic kolejną skrzynie
>
> --
>
> Gosia
Trzeba polewać wodą...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-07-26 11:31:47
Temat: Re: kompostownik, czy da rade uratowac?
Użytkownik "Gosia Plitmik" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ea7jf4$mha$1@news.onet.pl...
>
> Byłam znowu mieszac i pachnie... jak w konskiej stajni;-)
Tak właśnie trzymać!
Nie wiem, czy uwierzysz, ale takie zapachy lubię!
(wybacz tę odrobinę ekshibicjonizmu ale upały może
mnie usprawiedliwią ;-)
--
pozdrawiam :-) piotrh
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |