« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2006-07-26 14:54:07
Temat: Re: kompostownik, czy da rade uratowac?W wiadomości news:ea7rj9$lor$2@news.onet.pl Gosia Plitmik
<p...@o...pl> napisał(a):
>
> Ja mam aż za duzo, ale teraz moje chwasty grzecznie się suszą;-)A,
> może tak krowi placek sobie zorganizowac?Mam ich duzo
> dookoła;-)?Jest sens?
>
Hejka. Krowie placki są bardzo dobre. ;-) Możesz wrzucać do
kompostownika a możesz też namoczyć je w beczce i podlewac taką "gnojowicą"
wszystkie roślinki. Nie mam dostępu do krowich placków ale mam do gołębich
odchodów, które dość systematycznie dorzucam do kompostownika.
Pozdrawiam regeneracyjnie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2006-07-26 20:30:56
Temat: Re: kompostownik, czy da rade uratowac?
Użytkownik "Dirko" <d...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ea7r35$94s$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Obecnie trawa z ostatniego koszenia została przykryta spadami
> jabłek odmiany Close.
Tam gdzie praktykowałem spady jablek trafiały
na kopost po długiej kąpieli w wodzie. Dlaczego to pewnie wiesz.
> Chyba masz co pleć w
> ogródku? :-)
O pieleniu i plewieniu to Ty nie pleć.
;-))
Pozdrawiam upalnie
skryba
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2006-07-26 20:30:58
Temat: Re: kompostownik, czy da rade uratowac?Użytkownik "Gosia Plitmik"
> Jasne, ze uwierzę. Zresztą mogę się założyc, że Miłka ma identycznie:-)
To znaczy jaki zapach lubię ?
Stajenny ? Nie ma piękniejszego a porównywalny jest z lekką bryzą znad
morza :-)
Zapach sianka i mojej Niuni za uszkiem ... no nie mów mi że nie lubisz
słodkawego zapachu uszu swoich psów ?!
;-)
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2006-07-26 20:35:26
Temat: Re: kompostownik, czy da rade uratowac? (OT)
Użytkownik "Miłka" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
news:ea8jk2$pik$1@nemesis.news.tpi.pl...
> To znaczy jaki zapach lubię ?
> Zapach sianka i mojej Niuni za uszkiem ... no nie mów mi że nie lubisz
> słodkawego zapachu uszu swoich psów ?!
Ja mam psa, ale zwykle to on obwąchuje mnie, a nie vice versa :)
NMSP
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2006-07-26 20:39:51
Temat: Re: kompostownik, czy da rade uratowac?
Użytkownik "Gosia Plitmik" <p...@o...pl> napisał w
wiadomości news:ea7u6p$vpe$2@news.onet.pl...
> j...@a...com napisał(a):
> > Prawidlowa pryzma kompostowa nie smierdzi... wydziela zapach
podobny
> > temu jaki odczuwamy chodzac po deszczu w lesie.
>
> Dziękuję pięknie;-)
>
Nie zapomnij gdzie jest miejsce na wytłoczki po jajkach i na skorupki
też.
;-)
Pozdrawiam pogodnie
skryba
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2006-07-26 20:44:38
Temat: Re: kompostownik, czy da rade uratowac? (OT)Użytkownik "Basia Kulesz"
> Ja mam psa, ale zwykle to on obwąchuje mnie, a nie vice versa :)
> NMSP
A nie przytulasz się czasem do swojego sierściucha ?
Bardzo lubię też zapach sierści moich kotów tylko żeby nie przesiadywały pod
autem ;-)
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2006-07-26 21:20:19
Temat: Re: kompostownik, czy da rade uratowac?W wiadomości news:ea8je6$um1$1@news.onet.pl skryba <z...@o...pl>
napisał(a):
>
> O pieleniu i plewieniu to Ty nie pleć.
> ;-))
>
Hejka. http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=44148
Pozdrawiam słownikowo Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2006-07-27 07:59:31
Temat: Re: kompostownik, czy da rade uratowac?Gosia Plitmik napisał(a):
>
> Byłam znowu mieszac
A nie mozesz tam chodzic ... rzadziej?
Jak masz bardzo mokry kompost, to przy NASTEPNYMM
koszeniu trawy poczekaj jeden dzien,
az trawsko wyschnie i wtedy dodaj,
a jak za sucho - podlej pryzme z weza.
A w ogole - to sie nie przejmuj, a juz na pewno
nie wyrzucaj mazistej trawy precz.
Jak mi sie zrobia czasem takie czarne, zbite miejsca, to przy
przerzucaniu kompostu (2 razy w sezonie) rozdzielam
to szpadlem na mniejsze kawalki i mieszam z reszta kompostu.
Jesli jest za wilgotno, to mozna takze rozrzucic nieco pryzme,
aby sie wysuszyla szybciej.
Do powstania kompostu potrzeba conajmniej 12 miesiecy.
Pozdrawiam nienerwowo, Aga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2006-07-27 08:13:35
Temat: Re: kompostownik, czy da rade uratowac?
Użytkownik "Dirko" <d...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ea8mf7$29q$1@nemesis.news.tpi.pl...
> W wiadomości news:ea8je6$um1$1@news.onet.pl skryba <z...@o...pl>
> napisał(a):
> >
> > O pieleniu i plewieniu to Ty nie pleć.
> > ;-))
> >
> Hejka. http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=44148
> Pozdrawiam słownikowo Ja...cki
>
Nie użyłbym nigdy tego słowa w przypadku plewienia lub pielenia.
Od dzieciństwa pamiętam "pleć pleciugo byle długo"
tak dziadek komentował przemówienia ówczesnych
pierwszych głów państwa. Aktualne zresztą do dzisiaj.
:-)
Pozdrawiam pogodnie
skryba
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2006-07-27 08:29:04
Temat: Re: kompostownik, czy da rade uratowac? (OT)Basia Kulesz napisał(a):
> Użytkownik "Miłka" <m...@t...pl>
> > To znaczy jaki zapach lubię ?
>
>> Zapach sianka i mojej Niuni za uszkiem ... no nie mów mi że nie lubisz
>> słodkawego zapachu uszu swoich psów ?!
>
> Ja mam psa, ale zwykle to on obwąchuje mnie, a nie vice versa :)
> NMSP
Skoro już dochodzi do takich wynurzeń to nieśmiało zapytam, co lubi
wąchać najbardziej?
BP, NMSP
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |