----- Original Message -----
From: Pluta, Kamil <K...@d...depfa-it.com>
To: <p...@n...pl>
Sent: Monday, January 29, 2001 2:10 PM
Subject: komuna


> > Sądzę, że to mało ważne ile kto zarabia - ważne, żeby za to
> > co zarobi był w
> > stanie utrzymac rodzinę, a jak moze wyzyc do "pierwszego"
> > ktos kto zarabia
> > 700-800zł. i ma do utrzymania powiedzmy dwójke dzieci?
>
> Jak ktoś chce mieć dzieci to musi UMIEĆ na nie zarobić!
>
ABSOLUTNIE się z Tobą zgadzam, że trzeba UMIEĆ na dzieci zarobić. I
PIELĘGNIARKI, JAKO WYKONAWCZYNIE ZAWODU DYPLOMOWANEGO I KONCESJONOWANEGO
SPEŁNIAJĄ TEN WYMÓG CAŁKOWICIE. Umieją zarobić, tylko nikt im za ich
pracę nie chce adekwatnie zapłacić:-(

> Idiotyzmem jest gadanie że ktoś powinien zarabiać 500 lub 2000.
> Dlaczego jakaś niedouczona piguła ,co na mnie krzyczy,
> wyśmiewa się z pacjenta, opierdala się na lewo i prawo ma mieć
> zagwarantowane
> 2000 i jeszcze jej z roboty nie można wywalić.
>
A kto powiedział, że niedouczona, krzycząca.... Tu nie chodzi o te,
tylko o DYPLOMOWANE PIELĘGNIARKI.

> Pani jednak śpiewa mi tu bajkę :
> czy się stoi czy się leży pielęgniarkom 2000 się należy!
>
Chyba jesteś z innej galaktyki. Jak żyję, nie widziałem pielęgniarki,
która zarabiałaby 2000 zł. Nawet brutto. Poza Knysokową oczywiście, no i
może kilkoma jej psiapsiółkami:-(((

Pozdrawiam,
Marek Li
M...@w...pl

--
Archiwum grupy http://niusy.onet.pl/pl.sci.medycyna