Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "ania" <p...@f...onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: konkubinat raz jeszcze
Date: Wed, 20 Feb 2002 12:39:46 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 96
Message-ID: <a501ru$c3e$1@news.tpi.pl>
References: <a...@m...org.invalid> <1...@T...org>
<a4qvl7$1768$1@arrakis.artcom.pl> <a4rea2$i3m$1@news.tpi.pl>
<a4rn49$sni$2@news.tpi.pl> <X...@1...0.0.1>
<a4t5gf$lro$1@news.tpi.pl> <a4t7tl$do2$1@korweta.task.gda.pl>
<a4u2gl$r2f$1@news.tpi.pl> <a4uds6$1t7$1@news.onet.pl>
<a4ujll$p2o$1@news.tpi.pl> <a4vssj$h1s$1@news2.ipartners.pl>
NNTP-Posting-Host: 80.g1.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1014205118 12398 217.96.67.80 (20 Feb 2002 11:38:38 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 20 Feb 2002 11:38:38 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 4.72.2106.4
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V4.72.2106.4
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:4524
Ukryj nagłówki
Joanna Gacka napisała
>
>>Jest obowiazkowy, tylko w konkordatowych jest niejako laczony z
>>uroczystoscią religijna
>
>Nie jest. Nie musi to być ślub konkordatowy. Jeżeli nie jest dla ciebie
>ważne, czy ten ślub będzie uznany rownież przez prawo państwowe, to możesz
>wziąć ślub kościelny bez dodatku cywilnego. I dzieje sie tak na przykład w
>sytuacji, kiedy jedno z młodych jest niepełnoletnie i nie maja zgody
>rodziców i sądu. Kosciół o zgode sądu pytac nie musi. I nie mów mi, że
>udziela wszystkim ślubów nieodpowiedzialnie, ale sa uzasadnione przypadki,
>że rodzice nie dają zgody na ślub, dla zasady, ale lepiej byłoby, gdyby
>dali.
>Ślub tylko koscielny miała na przykład słynna para Monika Kern i Maciek
>Malisiewicz. Z tym, że akurat tutaj nie popieram tego, co się stało, bo to
>byli nieodpowiedzialni smarkacze. Ale liczba lat w dowodzie o
>odpowiedzialności i dojrzałości nie świadczy. Czasem osoby po trzydziestce
>nie są dojrzałe do małżeństwa i nigdy nie będą.
>A chodziło mi o to, że teraz księżą nie ponoszą żadnych konsekwencji i mogą
>udzielać ślubów nie pytając o ślub cywilny.
>
>>> Po pierwsze osoby juz rozwiedzione, które nie mogą zawrzeć ślubu
>>> kościelnego. Skoro raz już się rozwiodły, i, z tego co piszą osoby po
>>takim
>>> doświadczeniu, nie bylo to miłe, na pewno wolałyby legalny konkubinat
niż
>>> kolejne małżeństwo, żeby nie musieć przeżywać nastepnego rozwodu.
>>>
>>> Po drugie - własnie osoby innych wyznań, jeżeli ich wspólnota religijna
>>nie
>>> podpisała konkordatu (nie wiem, moze juz wszyscy mają to załatwione, nie
>>> tylko katolicy). Ale wtedy to liczy się dla nich ich religijna ceremonia
>a
>>> ślub cywilny traktują, jak niegdyś katolicy, jako zło konieczne.
>>
>>
>>I tu popelniasz blad. Oboje z mezem nie jestesmy katolikami. Moglismy
>>zawrzec slub "religijny" albo cywilny. oba sa tak samo wazne jesli nie
bylo
>>biblijnych przeszkod do zawierania zwiazku. Z roznych wzgledow wybralismy
>>wlasnie cywilny a potem blogoslawienstwo - taka wspolna modlitwe za
>>malzonkow (prawie rok pozniej), ktora nie byla "drugim slubem". Bo
pierwszy
>>byl wazny. I jak najbardziej zalezalo nam zeby nasz slub cywilny byl
>>uroczysty i piekny. I taki wlasnie byl
>
>To chyba byliście wyjątkiem. Ślub w USC może byc uroczysty w Anglii. Tam
>śluby cywilne uznawane są przez Kościół Anglikański i inne kościoły
>protestanckie. I tam w USC normą są białe suknie, długie welony, druhny,
>smokingi, powozy i to wszystko, co u nas widuje się w kosciołach.
>
>Jeżeli brałaś slub w naszym USC w białej sukni i z welonem to byłąś
>absolutnym wyjątkiem. Byłam na wielu slubach cywilnych, ale takiego nie
>tylko nie widziałam, ale nawet o takim nie słyszałam.
>
>>> I tacy, którzy nie mają przeszkod, żeby wziąć ślub koscielny, ale nie
>>biorą
>>> go, bo nie są pewni, czy chcą byc razem. Rozwodow koscielnych nie ma, a
>>> cywilny dostanie sie prędzej, czy później.
>>
>>Uznanie malzenistwa rzymsko-katolickiego za niewazne nie jest az tak
>>skomplikowana sprawa (a wiem, co mowie)
>
>
>Chyba nie wiesz, co mówisz. Tym bardziej, że nie jesteś katoliczką. Jest
>bardzo niewiele powodów do uznania małżeństwa katolickiego za nieważne. Np.
>zdrada małżonka, a nawet ustanie pożycia absolutnie nie wystarczy, ale do
>rozwodu cywilnego owszem.
>I też musi odbyć się rozprawa, tyle że przed sądem biskupim. A jeśli znasz
>kogoś kto "załatwił to" za pieniądze, to owszem, księża są tylko ludżmi i
>takie przypadki nie powinny mieć miejsca, a jeśli mają, to mam nadzieję, że
>niezbyt często.
>> Więc tez na pwno woleliby
>>> konkubinat, bo wyplątanie się z niego nie groziłoby rozwodem. A ślub
>>cywilny
>>> biorą z powodów wymienionyh wyżej.
>>>
>>> No i pary w ciąży, ktore biorą ślub cywilny, żeby dziecko juz miało ojca
>i
>>> nazwisko, a koscielny biorą później.
>>> Więc tez na pewno wolałyby najpierw konkubinat, a ślub potem.
>>
>>
>>skad ta pewnosc?
>
>
>Bo znam wiele osob, ktore wzięły ślub kościelny już "bez brzucha" a przed
>porodem cywilny, tylko dlatego, żeby dziecko miało automatycznie uznanego
>ojca. Gdyby załatwiał to konkubinat, na pewno by go wybrały, jeśli byłby
>prostszy i tańszy.
>
>Ania
>
|