Data: 2002-02-25 11:27:44
Temat: Re: konkubinat raz jeszcze
Od: "Monika Gibes" <i...@p...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Tadeusz Zachara <T...@i...waw.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a5cpiv$eie$...@p...warman.nask.pl...
>
> No cóż, w tej sprawie się nie porozumiemy. Używanie eufemizmu "aborcja"
> tylko zaciemnia sprawę.
Na pewno sie nie porozumiemy, bo u podstaw naszego "nieporozumienia" lezy
to, ze kierujemy sie w zyciu innymi zasadami i innymi prawdami...
BTW, ksiądz, który uczył mnie w liceum religii (ale krótko, bo potem
"przeniosłam" się na etykę), dyskutując z moją klasą (inteligentną, ku jego
nieszczęściu :-))) tak się zapędził i zapętlił, że doszedł do konkluzji, że
już komórka jajowa to potencjalny człowiek, któremu należy się szacunek. Gdy
padło pytanie czy mając 17 lat powinnyśmy się spowiadać z każdego
"zmarnowanego" okresu, wyszedł trzasnąwszy drzwiami.
.... więc.... wszystko zależy od tego, gdzie się postawi granice i jakie się
ma priorytety...
pozdrawiam
Monika
|