Data: 2003-12-15 08:17:12
Temat: Re: kora
Od: Kruszynka \(Wrocław\) <m...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "ula.p" <u...@p...fm> napisał w wiadomości
news:brdbv5$q09$2@opal.futuro.pl...
> na takich dlugich mialas trwała??? i jak to ci wyszlo? co na to włosy?
A jak ;) I wyszlo swietnie :) Ludzie sie pytali czy to moje naturalne loki,
a koledzy na wakacjach (mialam 17 lat przy pierwszej trwalej) lubili
zanurzac rece w burzy lokow. :) Bo ja mialam niezlego barana. Trwala robila
mi mama, w domu, romanistka z zawodu. Jak widac nie trzeba bylo fryzjera do
porzadnej roboty. Wlosow nie mialam spalonych, nic z tych rzeczy. Trwala
bardzo dlugo sie trzymala. W sumie mama robila mi trwala trzy razy. Po tym
trzecim razie w koncu mi sie znudzilo i scielam sie na krotko :)
A, dodam jeszcze, ze mama nazobienie mi tej trwalej potrzebowala srednio 8
godzin,, bo dopieszczala kazde pasemko. Ale warto bylo :)
Kruszyna
--
"Primum non stresere... "
|