« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-05-02 20:29:28
Temat: kosa: nie klepac - klepac (jak) ?Kupilem nowa kose i mam problem. Fachowcy w sporze.
Szwagier - fizyk/metalurg twierdzi że współczesne kosy nie muszą być
klepane, bo są z dużo twardszej blachy niż drzewiej. A pozostali,
praktycy - otwierają na to szeroko oczy, że przecież kosa nie klepana
- to nie kosa.
Tyle że nikt nie wie naprawdę jak to się naprawdę robi. A Szanowni
Grupowicze co na to ?
Nadmieniam, że porady w stylu "kup kosiarkę" z wielu względów nie
wchodzą w grę (po pierwsze nie mamy armat - czyli kasy).
Pzdrw - Janek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2000-05-02 21:00:16
Temat: Re: kosa: nie klepac - klepac (jak) ?Trudno wytlumaczyc o co chodzi w klepaniu kosy. njalepiej obejrzec kose
wyklepana i nie wyklepana i porownac.
Mysle, ze to najskuteczniejszy sposob zrozumienia o co tu chodzi. Generalnie
kosa wyklepana mozna sie latwo skaleczyc, ma ostre mikronierownosci
ulatwiajace koszenie, kosa niewyklepana choc wyostrzona jak zyletka to nie
to samo - praktyka to rozstrzygnie. Najlepiej chyba sprobuj oddac pierwszy
raz komus kose do wyklepania i zobacz sam o co chodzi.
Kose klepie sie na tzw. babce, Rosjanie wymyslili urzadzenie znacznie
bardziej praktyczne, w ktorym kosy klepac mozna ogladajac telewizje. Sprobuj
poszukac na jakim bazarze.
Pozdrawiam
Andrzej Opejda
http://www.iko.pl
Jan Czaplinski <p...@c...edu.pl> wrote in message
news:390f3aa3.2654908@info.cyf-kr.edu.pl...
> Kupilem nowa kose i mam problem. Fachowcy w sporze.
> Szwagier - fizyk/metalurg twierdzi że współczesne kosy nie muszą być
> klepane, bo są z dużo twardszej blachy niż drzewiej. A pozostali,
> praktycy - otwierają na to szeroko oczy, że przecież kosa nie klepana
> - to nie kosa.
> Tyle że nikt nie wie naprawdę jak to się naprawdę robi. A Szanowni
> Grupowicze co na to ?
> Nadmieniam, że porady w stylu "kup kosiarkę" z wielu względów nie
> wchodzą w grę (po pierwsze nie mamy armat - czyli kasy).
> Pzdrw - Janek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2000-05-03 10:16:34
Temat: Re: kosa: nie klepac - klepac (jak) ?Nowe kosy nadal sie klepie. Taka jest praktyka. I przypuszczam ze taka jest
technologia i juz a i material na kosy dobiera sie tak zeby daly sie klepac
bo efekty klepania sa widoczne.
Z drugiej jednak strony starzy kosiarze twierdza ze wspolczesne kosy to z
jakiegos "badziewia" robia bo podobno są gorsze od tych starych.
Jan Czaplinski napisał(a) w wiadomości:
<3...@i...cyf-kr.edu.pl>...
>Kupilem nowa kose i mam problem. Fachowcy w sporze.
> Szwagier - fizyk/metalurg twierdzi że współczesne kosy nie muszą być
>klepane, bo są z dużo twardszej blachy niż drzewiej. A pozostali,
>praktycy - otwierają na to szeroko oczy, że przecież kosa nie klepana
>- to nie kosa.
>Tyle że nikt nie wie naprawdę jak to się naprawdę robi. A Szanowni
>Grupowicze co na to ?
>Nadmieniam, że porady w stylu "kup kosiarkę" z wielu względów nie
>wchodzą w grę (po pierwsze nie mamy armat - czyli kasy).
>Pzdrw - Janek
--
Własna strona WWW, w 5 minut, bez znajomości HTML - http://wizytowka.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2000-05-03 21:02:01
Temat: Re: kosa: nie klepac - klepac (jak) ?
Marek Kawalec <M...@a...com.pl> wrote in message
news:8eou6q$5hq$1@aquarius.webcorp.com.pl...
> Z drugiej jednak strony starzy kosiarze twierdza ze wspolczesne kosy to z
> jakiegos "badziewia" robia bo podobno są gorsze od tych starych.
To chyba jest rzeczywiscie prawda.
Pozdrawiam
Andrzej Opejda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2000-05-04 05:22:18
Temat: Re: kosa: nie klepac - klepac (jak) ?On Wed, 3 May 2000 12:16:34 +0200, "Marek Kawalec"
<M...@a...com.pl> wrote:
>Nowe kosy nadal sie klepie. Taka jest praktyka. I przypuszczam ze taka jest
>technologia i juz a i material na kosy dobiera sie tak zeby daly sie klepac
>bo efekty klepania sa widoczne.
>Z drugiej jednak strony starzy kosiarze twierdza ze wspolczesne kosy to z
>jakiegos "badziewia" robia bo podobno są gorsze od tych starych.
>
bo sa ze twardszej stali i moga sie nie dac rozklepywac
w wyniku kucia struktura materialu sie zmienia - utwardza
stal staje sie bardziej wytrzymala oraz ostrze jest cienkie na
wiekszej
szerokosci wobec tego przy scieraniu sie kolejnych warstw czesc tnaca
pozostaje nadal cienka i spelnia swoje zadanie przy niewielu ruchach
doostrzania oselka
ot i tajemnica
do klepania jednak trzeba miec wprawe by kosy nie zrobic w falbanki
:-)))
tak ze najszybsza metoda jest ostrzenie na szlifierce- nie przegrzewac
materialu plus dokonczenie ostrzenia oselka zwilzona woda
przeciez nie kosisz slomy :-) tylko trawe i nie hektary tylko 100m2
hej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2000-05-04 13:41:56
Temat: Re: kosa: nie klepac - klepac (jak) ?Kose szlifierka ??!!!
To przecierz obraza tradycji.
apix napisał(a) w wiadomości: <3...@n...chip.pl>...
>On Wed, 3 May 2000 12:16:34 +0200, "Marek Kawalec"
><M...@a...com.pl> wrote:
>
>>Nowe kosy nadal sie klepie. Taka jest praktyka. I przypuszczam ze taka
jest
>>technologia i juz a i material na kosy dobiera sie tak zeby daly sie
klepac
>>bo efekty klepania sa widoczne.
>>Z drugiej jednak strony starzy kosiarze twierdza ze wspolczesne kosy to z
>>jakiegos "badziewia" robia bo podobno są gorsze od tych starych.
>>
>bo sa ze twardszej stali i moga sie nie dac rozklepywac
>w wyniku kucia struktura materialu sie zmienia - utwardza
>stal staje sie bardziej wytrzymala oraz ostrze jest cienkie na
>wiekszej
>szerokosci wobec tego przy scieraniu sie kolejnych warstw czesc tnaca
>pozostaje nadal cienka i spelnia swoje zadanie przy niewielu ruchach
>doostrzania oselka
>ot i tajemnica
>do klepania jednak trzeba miec wprawe by kosy nie zrobic w falbanki
>:-)))
>tak ze najszybsza metoda jest ostrzenie na szlifierce- nie przegrzewac
>materialu plus dokonczenie ostrzenia oselka zwilzona woda
>przeciez nie kosisz slomy :-) tylko trawe i nie hektary tylko 100m2
>hej
>
--
25MB e-mail, 10MB WWW, PHP, Perl, SSI - WEB Pack - http://rubikon.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2000-05-04 21:09:12
Temat: Re: kosa: nie klepac - klepac (jak) ?Chyba tak zrobie (na szlifierce). Ewentualnie dam kose do wyklepania
znajomemu gospodarzowi.
On Thu, 04 May 2000 05:22:18 GMT, e...@k...net.pl (apix) wrote:
>do klepania jednak trzeba miec wprawe by kosy nie zrobic w falbanki
>:-)))
>tak ze najszybsza metoda jest ostrzenie na szlifierce- nie przegrzewac
>materialu plus dokonczenie ostrzenia oselka zwilzona woda
>przeciez nie kosisz slomy :-) tylko trawe i nie hektary tylko 100m2
>hej
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2000-05-05 05:24:07
Temat: Re: kosa: nie klepac - klepac (jak) ?On Thu, 4 May 2000 15:41:56 +0200, "Marek Kawalec"
<M...@a...com.pl> wrote:
>Kose szlifierka ??!!!
>To przecierz obraza tradycji.
>
ale skuteczna :-)))))
hej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2000-06-02 05:32:40
Temat: Re: kosa: nie klepac - klepac (jak) ?
Pewnie juz nikt nie przeczyta ale: klepac klepac i jeszcze raz klepac!!
2 latke temu kupilem kose i wyklepal mi ja marny fachowiec, a w tym roku
dalem do klepania lepszemu, bo przez pierwsze pol godziny koszenia nie
moglem wyjsc z podziwu jak moglem sie przez dwa lata tak meczyc...
grzesiek
ps. i oszczednie z oselka, najlepiej zeby byla jak najdrobniejsza.
co do szlifierki - nie mam doswiadczen, ale cós mi tu nie gra...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |