Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!nemesis.news.
tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "news.tpi.pl" <m...@w...pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: kosiarka do pofaldowanego terenu
Date: Wed, 8 Jun 2005 11:48:12 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 71
Message-ID: <d86f73$m6d$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <d84q2q$p6q$1@news2.ipartners.pl>
<mnacavbhlwt2$.ecfu7r8pf6fr.dlg@40tude.net>
NNTP-Posting-Host: ebr150.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1118224420 22733 83.22.207.150 (8 Jun 2005 09:53:40 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 8 Jun 2005 09:53:40 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2527
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2527
X-RFC2646: Format=Flowed; Original
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:165289
Ukryj nagłówki
Jeśli nierówności są duże to powinna byc to kosiarka spalinowa dwusuwowa, ze
względu na sposób smarowania, w czterosuwach praca przy dużym ciągłym
przechyle grozi uszkodzeniem silnika. Sam używam czterosuwu na pofałdowanym
terenie 10 000 m2 :-) ale nierówności nie są wielkie a nad samym stawem
wykańczam kosą Stihl.
Pozdrawiam
Darek
Użytkownik "Marta Góra" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:mnacavbhlwt2$.ecfu7r8pf6fr.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 7 Jun 2005 20:47:18 +0200, wojteg napisał(a):
>
>> Drodzy grupowicze,
>> prosilbym o rade i podzielenie sie doswiadczeniem w sprawie kosiarki.
>> mamy
>> okolo 1100 m2 -1300 m2 trawy na nierownym terenie, sa to pagorki, skarpy,
>> brzeg stawu, polowa z tego jest na rownym terenie. do tej pory uzywalem
>> kosy
>> spalinowej Stihla FS100 ale to caly dzien koszenia i to z nieprzyjemnym
>> naciskiem na kregoslup ... ;-) ... no i czasami "zatnie" sie trawnik ...
>> tam
>> gdzie to konieczne dalej bede jej uzywal ale mysle rowniez o kosiarce
>> "tradycyjnej ... i w zwiazku z tym, mam pytania ...
>> 1. elektryczna czy spalinowa? ( z pradem sobie poradze )
>
> Spalinowa.
> Ja mam 2500 m2, ok połowy koszę kosiarką - nie wyobrażam sobie biegania z
> kablem po takim dużym terenie z nierównościami:( No i czasem nie zdążę
> wykosić wszystkiego na czas, elektryczna 'nie pociągnie" wyższej trawy.
> Nie wiem też czy przy obecnych cenach energii elektr. koszenie spalinówką
> nie wychodzi taniej. Ale za to kosiarka jest droższa.
>
>
>> 2. jakiej mocy i szerokosci ciecia? (
>
> Szerokości cięcia nie pamiętam, a moc silnika to 4,5 KM.
>
>
>> 3. czy rzeczywiscie potrzebne "multowanie"? ( lub inne bajery )
>
>
> Uważam, że bajery są zbędne, ale napęd i kosz się przydają. U mnie ten
> napęd to był wybawienie, bo kosiara jest ciężka i dzięki niemu dużo
> wolniej
> się męczę.
> Mam jeszcze taki bajer w postaci wajchy, którą zmienia się wysokość noża
> (jeden ruch ręką)i też uważam że to fajna sprawa - w poprzedniej trzeba
> było odkręcać koła:)
>
>> 4. jakiej firmy? ( niezawodnosc, latwosc obslugi .. itp )
>
> Dobrej:)
> Z mocną obudową, bo większość i tak ma silniki B&S.
> Ja używam Husquarny.
>
>> 5. jaka nadaje sie na skarpy? ( te o mniejszym nachyleniu )
>
>
> Chyba każda, pod warunkiem, ze kosi się w poprzek i dolewa troszkę więcej
> oleju niż pokazuje wskaźnik.
>
>
> Pozdrawiam
> Marta
|