Data: 2000-07-04 10:04:19
Temat: Re: krecik
Od: "Andrzej Bienias" <a...@u...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Krzysztof Koterba" <k...@r...pl> wrote in message
news:3961AEC5.CCFCDF1A@rsw.pl...
> Andrzej Bienias wrote:
> > Pomimo mojej calej sympatii do zwierzakow, mam ochote zamordowac
> > gada!!!
> Kret nie jest gadem - jest ssakiem ;-)
Moj, z zachowania sadzac, jest!!! ;-)
> A ja ostatnio obserwuje ... a wlasciwie nie obserwuje dzialalnosci tych
> ssakow w moim ogrodku (odpukac w niemalowane). Jestem zadziwiony. Mam
> dwa wytlumaczenia:
> 1. Susza
To chyba wlasnie to. U mnie tez brak sladow dzialalnosci kretow, oprocz
tego z ogrodka warzywnego.
Domyslilem sie, ze kreta zwabila woda. Podlalem bazylie po
przeflancowaniu. Podlewam tez papryke i pomidory.
Kret wyczul wode (sadzac po sladach korytarza) co najmniej z
odleglosci 10 metrow, przedostal sie przez suchy teren i zryl dokladnie
caly podlewany obszar.
Pewno bardzo mu sie chcialo pic, ale nie wiem, jak mogl uzyskac
wode z tej podlanej ziemi.
Zeby mi znow nie ryl w ogrodku, podlalem solidnie teren obok, a
ogrodek znacznie mniej.
> 2. Znalazlem zwloki jednego na trawniku - musiala to byc robota albo
> kotki albo psa - moze ktores z tych zwierzatek sie przyczynilo do
> wygonienia kretow?
Moze wlasnie wyszedl sie napic i ktorys zwierzak go dopadl?
> Pozdrawiam serdecznie :-)
> Krzysiek Koterba
Pozdrawiam,
Andrzej
|