Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!opal.futuro.pl!not-for-mail
From: "Agnieszka" <t...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Re: krem dla 28 latki
Date: Thu, 23 Nov 2006 18:30:38 +0100
Organization: Pro Futuro
Lines: 50
Message-ID: <ek4lr7$tc6$1@opal.futuro.pl>
References: <ejvrc0$so9$1@opal.futuro.pl> <6...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: pradnika.gemini.net.pl
X-Trace: opal.futuro.pl 1164303015 30086 193.25.0.18 (23 Nov 2006 17:30:15 GMT)
X-Complaints-To: u...@f...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 23 Nov 2006 17:30:15 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2869
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2962
X-RFC2646: Format=Flowed; Original
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:140619
Ukryj nagłówki
Użytkownik "ostryga" <z...@v...pl> napisał w wiadomości
> uzywam podkladu vochy od lat i jestem zadowolona.
> w ogole mam tendencje ze jak cos mi sie spodoba, to uzywam nawet po
kilka lat
> ciagle, bez zmiany i eksperymentow
> mam wrazenie, ze szkoda kasy na nieudane eksperymenty. :)
> ale z drugiej strony, moze jest cos lepszego i warto cos zmienic?
A ktorego podkladu Vichy uzywasz? Bo ja podkladow uzywam od bardzo
niedawna i caly czas jestem na etapie testowania. Jak dotad nie trafilam na
nic lepszego nic Clinique perfectly real make up (chyba tak sie to pisze:)
ale jezeli chodzi o matownienie to efekt utrzymuje sie na mojej skorze jakas
godzine:( Ale poza tym jest dosc fajny, ladnie kryje i ma drobinki , ktore
rozswietlaja twarz.
Ale jesli jestes zadowolona z vichy to moze i ja sprobuje, w koncu maja
tam w zestawie cos wlasnie dla "tlusciochow":))
> ja z kolei sie zastanawiam, czy typowe kremy przeciwzmarszczkowe
kladzione
> na tlusta cere z tendencjami do pryszczy (jak moja)
> nie "obciążą" jej za bardzo i nie wywolaja pryszczy wlasnie.
Nic na ten temat nie wiem wiec nie powiem:). Mam rowniez problem z
pryszczami ale od paru lat jakby mniejszy. Nie uzywam w ogole wody do mycia
twarzy, zmywam tonikiem i zauwazylam duza roznice. Kiedys uzywalam tez zel
do mycia Avene dla cery tradzikowej, rewelacja! Ale z nasza kranowa wole nie
miec zbyt duzego kontaktu dlatego zaprzyjaznilam sie z tonikami i mojej
skorze to jak najbardziej odpowiada:)
> mialam wyrzuty jak ten tusz YSL pierwszy raz sama sobie kupowalam
> (argumenty z cyklu "pogielo cie?? tyle kasy za tusz?,
> zwlaszcza ze to moj maz duzo zarabia, a ja raczej sredniawo)
> skoro jednak tusz jest moim glownym kosmetykiem kolorowym,
> i nie jest tak, ze od razu skupuje cienie chanel i pomadki lancome
> i pol perfumerii w moim domu zalega,
> to zaakceptowalam cene tego tuszu :))
Zwlaszcza, ze my kobiety lubimy i musimy czasem poczuc sie luksusowo wiec
tez bym sobie nie zalowala...a coo tam!!! Pieniadze - rzecz nabyta:)
Pozdrawiam :-)
Agnieszka
|