Data: 2003-10-07 18:29:39
Temat: Re: krem przeciwzmarszczkowy
Od: "Elvira" <e...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Seva wrote:
> MM <g...@p...onet.pl> napisał(a) w wiadomości
> news:bm14hp$gfg$1@nemesis.news.tpi.pl:
>
>> Chodzi mi o to, że skóra pod wpływem kosmetyku moze
>> się rozleniwić i przyzwyczaić do kosmetyku. I co będzie gdy
>> szcześliwie dozyje si ę 60-ego roku zycia? ;-)
>
> Nie jestem specjalistą, ale widziałem kobietę koło 60-tki, która miala
> (nie przesadzam) twarz anielską. Fakt, że nie mogła stosowac kremów
> od 25- ego roku życia, ale robi to już długo i regularnie. W
> rezultacie efekt, który osiągnęła jest imponujący. Nie sądzę, by
> istniała groźba czegoś takiego jak "rozpieszczenie skóry" - to jest
> próba zatrzymania starości. Z reguły nikomu się to nie udaje, ale
> można ten proces znacznie spowolnic.
Moja babcia ma 77 lat, a zmarszczek bardzo niewiele. Zawsze wyglądała o 20
lat młodziej i tak jest do tej pory! Mało kto wierzy, że ma tyle lat ile ma.
Co dziwniejsze, bardzo rzadko używała różnych kremów i nawet zauważyłam u
niej pewną awersję do kosmetyków. Od lat stosuje krem Nivea i w zasadzie
tyle. Myślę, że ładna cera nie zawsze zależy od częstego stosowania
kosmetyków.
--
Elvira
|