> > czytałam ostatnio, że minimum spf do stosowania na codzień
> > to 30. bez żadnych zastrzeżeń - dla wszystkich. zgodziłabyś się z tym?
> tak, zgodzilabym się z tym, dlatego, ze w praktyce nakładamy filtry za
> cienko i po preparacie z spf30 można się spodziewć ochrony, jak przy ok.
spf
> 15- a to nie jest za dużo.

przyszedł mi do głowy jeszcze jeden argument- ochrona anty-UVA, czyli
właściwie ta najważniejsza.
niesetety jest tak, że im niższy spf tym gorsza ochrona przed UVA. I o ile
spf15 chroni przed UVB nieźle (w okolicach 93 %), to krem o takim spf
zazwyczaj ma (jeśli w ogóle ma) ochronę przed UVA na słabiutkim poziomie
IPD ok.7-20 (kiedy są dostępne kremy z IPD 100 i więcej, ale oczywiście
równocześnie z większym SPF).
czyli wprawdzie preparaty z wysokimi SPF teoretycznie przed UVB chronią
tylko odrobinę lepiej niż te z niskimi SPF (ok.spf15-93%; spf30-96%), ale za
to o niebo lepiej chronią przed UVA.