Data: 2005-09-13 11:15:36
Temat: Re: kremy przeciwzmarszczkowe dla 30-tki
Od: "Sowa" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "justa" <j...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:dg6b24$n2e$1@inews.gazeta.pl...
> Nixe <n...@f...peel> napisał(a):
>> I Basia uważa, że traktowanie skóry roztworem wit. C z dziecięcych
>> kropelek
>> faktycznie ma jakieś działanie (poza psychologicznym)? Przecież nie od
>> dziś
>> wiadomo, że przenikanie substancji w głąb skóry zachodzi wg bardziej
>> skomplikowanych procesów, niż by się mogło komuś wydawać. Nie bez kozery
>> ważniejsza jest struktura cząsteczki (np. nanosomy) z substancją czynną,
> niż
>> samo stężenie tej substancji w kremie itp. Dlatego jakoś średnio wierzyć
>> mi
>> się chce w działanie na cerę kropelek dla dzieci. No chyba, że mówicie
>> jedynie o naskórku.
>
> oczywiście, że o naskórku.
Justa, ale zdecyduj się, albo mówimy o przenikaniu do raptem naskórka, albo
o działaniu przeciwstarzeniowym.
W kolejnym poście robisz woltę i nagle piszesz, że "mogą dotrzeć w głębsze
warstwy skóry".
No to jak jest w końcu? Przenika to serum w głąb skóry, choć wit C do
stosowania doustnego na pewno nie ma potrzeby być pakowana w mikrokapsułki,
czy nie przenika?
--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
/// A kiedy będziesz mieć problem /
klaśnij to urwie mu łeb / niech gna / bez łba ///
Janerka
|