Data: 2005-02-16 20:52:32
Temat: Re: krwawienie z nosa
Od: "Joanna Pawlus" <a...@...stopce>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Tusia" <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cuq3s2$go7$2@news.onet.pl...
> > A gdzie mieszkasz ? Moze sprobuj u lekarza pierwszego kontaktu ? Moze
> > okazac sie, ze bez koagulacji te krwawienia beda ciagle powracaly...
> >
> a na czym polega ta koagulacja bo nie wiem :(
> szwecja
Duni chodziło zapewne o elektrokoagulację. Jest to miejscowe traktowanie
tkanki prądem elektrycznym o wysokiej częstotliwości. W tym wypadku miałoby
to mieć na celu zamknięcie pękniętego naczynka w nosie.
A swoją drogą tuż po przeczytaniu wątku mi samej poleciała krew z nosa. I
kolejnego dnia również, i kolejnego również... Zawsze działo się to gdy
byłam na spacerze ze swoją piesą zaprzęgową, a powietrze ostatnimi dniami
mroźne, zwłaszcza w górach... Myślę, że to własnie od mrozu pękało mi
naczynko w nosie i stąd krawawienie. Może u Ciebie to to samo, w Szwecji też
chyba nie najcieplej...
--
best regards
Asia/niedzielka/Jona [wroclaw]
joanna (at) niedzielka (dot) com
|