Użytkownik "Iwoncia" :

> Macie jakąś radę na smutek?

Ja kiedy jestem smutny to sobie oglądam zdięcia, a wspomnienia z nimi
związane zawsze mi przywracają dobry chumor :)

> taki który nie wiadomo skąd się bierze..

Bierze sie z braku czegoś co było istotne w Twoim życiu ...

> budzisz się i jest jakoś tak smutno...

Niestety (albo na szczęście ;) ) mam ten sam probloem co Fata (no - bez tych
majtek ;)) czyli rano poprostu nie mam czasu na smutek, ale za to
wieczorkiem jest go pod dostatkiem, ale wtedy wystarcza rozmowa przy
browarku, dobra muza, spacer, lub bieganie.