Data: 2002-03-01 09:08:12
Temat: Re: kto czyta
Od: Jacek Kruszniewski <j...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Scalamanca napisał(a):
>
> Użytkownik Jacek Kruszniewski <j...@p...pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:3...@p...pl...
>
> > No tak, tylko malo który klient w branży (apteki) ma internet :))
> > A wogóle to klient woli cię zobaczyć
>
> No tak. Jak rozwiązujesz ten problem?
Nejpierw wysyłam brata :))
> Mnie się zdawało, że jednak pierwszy kontakt jest telefoniczny, że klient
> najpierw dzwoni, chyćby po to, żeby się na spotkanie umówić. I wtedy po
> pierwszym zdziwieniu Twoim głosem jest wszystko OK, kiedy słyszy, że dobrze
> gadasz. :)
No nie zawsze jest tak
> > Nie raz mam z tym kłopoty - wyobraż sobie że mam tak oóźniony rozwój fizyzny, że
> > jeszcze jestem prze mutacją, albo i to mi już to zostanie :)
>
> Ale wiesz, paradoksalnie usłyszenie najpierw Twojego głosu powinno
> zmniejszyć "szok" przy pierwszym kontakcie w realu. :))
Tak, tylko zawsze ten po drugiej stronie drutu myśli że ma do czynienie z
dzieckiem, ba nawet tłumaczenie nie daje skutku.
> > > I to bycie wyrocznią trzeba eksponować. W życiu zawodowym to właśnie bycie
> > > nią :) powinno Cię określać, a nie to, jak wyglądasz. :)
> >
> > To wiem :)
>
> A w ogóle to, jak wyglądasz, nie powinno Cię określać w żaden sposób jako
> człowieka.
Tak, tylko ludzie jak cię widzą tak cię piszą - i w tym coś jest :)
> > > A tak swoją drogą, to ja z tej wyroczni czasem pewnie użytek będę robiła.
> > > :)))
> >
> > Chętnie pomogę :)
>
> No, ja nie wiem, czy wiesz, na co się decydujesz. Lubię zamęczać
> informatyków. :)))
Eeeee - jakbyś słyszała jakie klienci mają problemy - to już mnie nic
nie zaskoczy :)
--
Z pozdrowieniami
Jacek K.
+-------------------------------+
| http://www.proinfo.pl/jacek.k |
+-------------------------------+
|