Data: 2001-07-20 07:06:39
Temat: Re: kto to wymyślił?
Od: <z...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik psychoLamer:
> jeżeli mam problemy egzystencjonalne to chyba jest własnie konsekwencja tego
> że informacja którą "wchłonałem", która została mi powierzona w jakiś sposób
> uległa deforacji, może stała się dezinformacją,
Raczej nie przekabaciles tej informacji, bo nawet nie wiesz, jaka ona byla.
(Chyba, ze sie myle;)
O ile mozna przypadkowo nadepnac cos, czego sie nigdy nie widzialo, to zeby
przerobic mysl/informacje to musisz ja najpierw odnalezc i poddac obrobce.
> i stąd aby nie uległa ona rozpowszechnieniu należałoby unieszkodliwić
> ognisko jej powstawania czyli przynajmniej zawiązać mi usta,
Nie, to tylko Twoje mysli slizgaja sie jak rozbiegane fale po wodzie.
Kiedy intensywnie myslisz jest tak, jakbys staral sie zlapac w dloni wode - im
bardziej sciskasz tym mniej wody w dloni.
I nie jest to wina dloni.
> ale jest nadzieja że moje myśli są poprostu jeszcze niedojrzałe, może jest
> nadzieja że kiedyś okrzepną i nabiorą poprawniejszy kształt i treść.
Tak!
Ale czy mysli sa to w stanie same wymyslec?
>oby.
!
> małe dziecko najpierw przecież powtarza pojedyńcze słowa za starszymi i
> czasem używa ich bez sensu. innej metody nauki jednak nie ma.
Trzeba wiec znalezc sens...
> może więc z tego wyrosnę, a może nie bedzie mi dane...
Wszystko zalezy od Ciebie, tylko i wylacznie.
> psychoLAmer
pozdrawiam
--
Zelig9
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|