Użytkownik "czeremcha " <c...@g...pl> napisał w wiadomości
news:f58bsj$8he$1@inews.gazeta.pl...
> Marek Li <M...@o...pl> napisał(a):
>
> > Nie jest aż takie proste wyjasnianie tej kwestii, co między innymi było
> > poruszane w tym wątku.
>
> .. i dalej napisał bardzo rozsądne i mądre słowa.
>
> Cieszę się niezmiernie, że mogę się w zupełności z Panem zgodzić. I nie
> ujmując dobrym lekarzom do prawa zarabiania dobrych pieniędzy, a pacjentom
> do dobrego leczenia - doszliśmy chyba do porozumienia, że nie w odgórnych
> podwyżkach, a w zmianie systemu leży możliwość poprawy sytuacji - dla
> wszystkich - zarówno lekarzy, jak i pacjentów.
>

A uzupełniając powyzsze słowa chciałbym przypomnieć, że nie nos dla
tabakiery, a tabakiera dla nosa, a przynajmniej tak byc powinno!
A zatem system słuzby zdrowia powinien byc tak skonstruowany, aby przede
wszystkim jak najlepiej pacjentom słuzył, a warunki pracy lekarzy
nalezałoby, jako pochodna tego celu, tak uregulowac, aby najlepiej
realizowali ten najwazniejszy, nadrzedny cel.
Obecny system jest niewatpliwie niedoskonały ale... czy istotnie
ustanowienie na zasadzie własciwie urawniłowki wysokich, jak na polskie
warunki i mozliwości, płac lekarskich, w tym minimalnych poprawi stosunek
lekarzy do pacjentów, ich wiedzę fachową i zaangażowanie, zwiekszy odpornośc
na korupcje i wyeliminuje widoćzn\ą w tym srodowisku pazerność, zadufanie,
egoizm korporacyjny (wg orzeczeń sadu dyscyplinarnego polscy lekarze sa
prawie nieomylni;-) itp.
Obawiam się, ze takie uprzywilejowanie materialne lekarzy tylko dlatego, ze
sa lekarzami sytuacji pacjenta nie polepszy, ale byc może nawet pogorszy..

p47