Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia kutia

Grupy

Szukaj w grupach

 

kutia

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-12-21 12:01:03

Temat: kutia
Od: "asiołek" <b...@k...k.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pierwszy raz chcę zrobić i potrzebuję pomocy:) Powiedzcie proszę tak krok po
kroczku, co z tą pszenicą? ugotować, osuszyc?? zalać czymś zimnym? różnie
piszą, i co z makiem? zalać wrzątkiem?
Pytania pewnie banalne ale chcę,żeby wyszła, bo tylko ja mam zrobić, więc
nie będzie ratunku jak się nie uda.

pozdrawiam
asiołek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-12-21 12:10:58

Temat: Re: kutia
Od: "She" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja w tym roku też nabrałam ochoty na kutię, znazłam sobie ten przepis i
zamierzam go wypróbwać:

Tradycyjna kutia
30 dag pszenicy
50 dag maku
15 dag rodzynek
10 dag migdałów
10 dag orzechów włoskich
3-4 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczowej
1 szklanki miodu
1 szklanki śmietanki

Opłukaną pszenicę gotujemy ok. 2 godzin, aż będzie miękka. Orzechy i migdały
wcześniej sparzone obieramy ze skórki i siekamy. Mak płuczemy i we wrzątku
przez 15 minut podgrzewamy na małym ogniu. Potem go studzimy, odlewamy wodę
i trzykrotnie mielimy w maszynce do mięsa. Rozpuszczamy miód przez
podgrzewanie go (np. w dużym naczyniu z gotującą się wodą umieszczamy
mniejsze naczynie z miodem). Zmielony mak mieszamy z rodzynkami, miodem,
śmietanką, orzechami, migdałami, skórką pomarańczową i pszenicą. Gotową
potrawę wstawiamy na 1-2 godziny do lodówki.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-21 14:14:42

Temat: Re: kutia
Od: aniai <aniai@go2_usun_to.pl> szukaj wiadomości tego autora

She napisał(a):
> Ja w tym roku też nabrałam ochoty na kutię...

Witam!
U mnie kutia gości co roku na stole, więc moze coś podpowiem. Przepis
który znalazłaś, nie jest zły- ale dałabym jedną poprawkę. Pszenicę na
kutię dobrze dzień przed gotowaniem opłukać, potem zalać zimna wodą i
zostawić na noc żeby napęczniała. Gotować następnego dnia- jest wtedy
dużo smaczniejsza.

Pozdrawiam
Ania I.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-21 14:17:32

Temat: Re: kutia
Od: aniai <aniai@go2_usun_to.pl> szukaj wiadomości tego autora

I jeszcze jedno zapomniałam dodać- żadnej śmietanki! Wigilijna wieczerza
ma być postna! Jeśli po wymieszaniu wychodzi zbyt sucha- wystarczy dolać
trszeczkę (!) wrzątku.

pozdrawiam
Ania I.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-21 14:51:08

Temat: Re: kutia
Od: "JZeman" <$$$$$j.zeman$$$$$$@racer.com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "asiołek" <b...@k...k.pl> napisał w wiadomości
news:cq9382$1mja$1@KORBolin.KS.K.PL...
> Pierwszy raz chcę zrobić i potrzebuję pomocy:) Powiedzcie proszę tak krok
po
> kroczku, co z tą pszenicą? ugotować, osuszyc?? zalać czymś zimnym? różnie
pszenice po przebraniu zalać zimną wodą i zostawić na noc. następnego dnia
gotować (parzyć) na wolnym ogniu do miękkości.
smacznego Janka

> piszą, i co z makiem? zalać wrzątkiem?
> Pytania pewnie banalne ale chcę,żeby wyszła, bo tylko ja mam zrobić, więc
> nie będzie ratunku jak się nie uda.
>
> pozdrawiam
> asiołek
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-22 06:22:07

Temat: Re: kutia
Od: emati <e...@n...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

She napisał(a):
Zmielony mak mieszamy z rodzynkami, miodem,
> śmietanką, orzechami, migdałami, skórką pomarańczową i pszenicą. Gotową
> potrawę wstawiamy na 1-2 godziny do lodówki.
>
>

a można dodać kupna masę makową (juz zmieloną)?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-22 11:44:48

Temat: Re: kutia
Od: "asiołek" <b...@k...k.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Ja w tym roku też nabrałam ochoty na kutię, znazłam sobie ten przepis i
> zamierzam go wypróbwać:
<ciach>
dziękuję ślicznie, będę dzielna - do roboty:)
hmmm sama przyjemność, takie pyszności:)

asiołek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-22 12:39:20

Temat: Re: kutia
Od: "Monka " <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> She napisał(a):
> > Ja w tym roku też nabrałam ochoty na kutię...
>
> Witam!
> U mnie kutia gości co roku na stole, więc moze coś podpowiem. Przepis
> który znalazłaś, nie jest zły- ale dałabym jedną poprawkę. Pszenicę na
> kutię dobrze dzień przed gotowaniem opłukać, potem zalać zimna wodą i
> zostawić na noc żeby napęczniała. Gotować następnego dnia- jest wtedy
> dużo smaczniejsza.

ja też w tym roku po raz pierwszy zrobiłam kutię (próbowałam jakiś tydzień
wcześniej żeby robić pewnie i szybko przed Świętami) i może podpowiem coś co
odnośnie pszenicy sprawdziło się świetnie - bez 2h gotowania nerwów i
przypalenia ;)tzn pszeniće w garnku zalewamy wrzątkiem, opatulamy ręcznikami i
wstawiamy do pierzyn na noc. Na drugi dzień jak wyjmowałam garnek to był on
jeszcze ciepły a pszenica już gotowa. Ewentualny nadmiar wody odparowywałam
chwilę stawiając garnek na gazie i mieszając ją - wyczytałam że do kutii
pszenica powinna być sucha. Broń Boże zaznaczam że to nie mój wynalazek tylko
znalazłam na jakiejś stronie -niestety nie pamiętam jakiej dlatego nie podaję
źródła
mam nadzieję że informacja się przyda

pozdrawiam świątecznie i dziękuję za dużo fajnych przepisów
tylko czytająca grupę i korzystająca z jej porad chętnie
Monika

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-22 19:21:18

Temat: Re: kutia
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik aniai, sącząc kawkę, wyklepał:

> I jeszcze jedno zapomniałam dodać- żadnej śmietanki! Wigilijna wieczerza
> ma być postna! Jeśli po wymieszaniu wychodzi zbyt sucha- wystarczy dolać
> trszeczkę (!) wrzątku.

A moja babcia pochodząca spod Tarnopola (czyli 100 km za Lwowem) powiedziała
mi wczoraj: "Tylko pamiętaj, do kutii dodaj trochę słodkiej śmietanki" Ja
tam jej wierzę :) W moim pojęciu śmietanka postności nie przeczy.

Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-22 23:23:25

Temat: Re: kutia
Od: aniai <aniai@go2_usun_to.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kruszyzna napisał(a):

> A moja babcia pochodząca spod Tarnopola (czyli 100 km za Lwowem) powiedziała
> mi wczoraj: "Tylko pamiętaj, do kutii dodaj trochę słodkiej śmietanki" Ja
> tam jej wierzę :) W moim pojęciu śmietanka postności nie przeczy.
>
> Krusz.

Kłócić się nie będę- moi dziadkowie ze Stanisławowa byli (chyba bliżej
niż 100 km od Lwowa) i śmietanki nie dodawali, więc znam tylko taką :) A
o tym że śmietanka niepostna to u Grandego przeczytałam. Ja w ogóle
sporo czerpi z jego książeczek :)

Pozdrawiam świątecznie
Ania I.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Co robicie dziś na obiad?
Kulebiak [pyt]
Dodatek do schabu i co ze smietanki
Truneczek kawowy- jak?
co na wigilijny stol ...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »