Mysle raczej o troche innym formowaniu, nie o robieniu z tego drzewka na
wysokim pniu, ale - skracaniu galezi, aby byly mniej podatne na zlamania
przez wiatr. Rosna dosc szybko, a sa kruche i choc roslina ma niewiele ponad
metr wysokosci, galazki sie lamia, raz nawet odlupal sie caly "konar"... No
coz, sprobuje zima przyciac i bede pilnie obserwowal rezultaty.
pik
Użytkownik "Jacek Kaliszan" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ajhdh7$1n7$1@news.tpi.pl...
> >
> > pseudacacia (tzw. akacja :-)) i prowadzona w formie piennej. Faktycznie
> > jest krucha, ale jako krzaka jej jeszcze nie widzialam.
>
> Hispida rosnąca u mnie ma około 2 ,50 m i pokrój ma raczej quasi
krzaczasty
> ( gałęzie boczne wyrastają z pnia na wysokosci 10 cm od ziemi ) i też się
> zastanawiam nad jej delikatnym formowaniem .
>
> Problem z jej podcinaniem by ukształtować pień pod koronę jednak jest
> bardziej złożony.
> Wyjaśnię to na przykładzie.
>
> W kraju pojawiła się moda na tak zwane oczyszczanie drzew z nisko
położonych
> gałęzi konarów zwłaszcza tych przy drogach bo można od samorządów nieco
> grosza wycisnąć pod pretekstem jak konarek upadnie na samochodzik to ..
> problemików sporo.
>
> Drzewa takie pozbawione dolnych gałęzi, bo górne zdrowe i zielone i na
> dodatek wysoko nie wycina się i nie formuje ..
> zmieniają swój środek ciężkości i są podatne na wywrócenia co można
zobaczyć
> każdym silniejszym wietrze na ulicach naszych miast.
>
> Wracając wiec do hispidy. Przy jej kruchości po podcięciu dolnych gałęzi
> można spodziewać się ułamania pnia pod koroną z powodu niewystarczającej
> grubości pnia przy wysoko położonym środku cięzkości. Wiec jeśli
formowanie
> to obliczone na dłuższy dystans czasowy.
> Uszanowanie
> Jacek
> http://ogrod.mm.com.pl
>
>
>
>
>
>
>