Data: 2004-09-01 16:44:44
Temat: Re: l'oreal couleur experte
Od: "*madzik*" <m...@b...op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "NaNcy" <n...@t...pl> napisał w wiadomości
news:ch1snc$hn1$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witajcie. Ostatnio w drogerii widziałam nowy produkt l'oreal. Chodzi o
farbe
> do włosów: l'oreal couleur experte. Googlowałam, ale nie znalazłam nic w
> jezyku polskim. Ktos jest w stanie cos o niej powiedziec? Warto? Wiem ze
> polska cena to ok 30 zł.
Byc moze chodzi o te, na ktora ja sie ostatnio skusilam:
http://www.lorealparis.ca/en/haircolor/couleurexpert
e/shades1.asp
odcien 7.0, wiec najciemniejszy z blondów.
Kupowane w Szwecji, wiec nie wiem, czy miejsce produkcji/rozlewania to samo,
ktore na Polske.
Szczoteczka do nakladania jasnych pasemek jest do kitu, za miekkie
polaczenie pomiedzy uchwytem a wlosiem, wygina sie od razu.
Same pasemka naklada sie dosc trudno, chyba najlepiej byloby oddzielac wlosy
szydelkiem (ktorego nie mialam). Wlosy posmarowane jasnym odcieniem mozna
ukladac na ciemnych, te ciemniejsze nie zmienia koloru. ALE trzeba
faktycznie (tak tez bylo napisane w mojej instrukcji) bardzo uwazac na wlosy
przy skorze, bo mozna bardzo latwo zrobic sobi jasne duze plamki ;-).
Podsumowujac, z kolorow nie jestem specjalnie zachwycona - ciemny odcien
wyszedl bardzo ladnie, ale dla mnie za cieply. Jasne pasemka za zolte. Udalo
mi sie co prawda osiagnac to co chcialam (delikatnie ogolnie przyciemnic
wlosy), ale chyba niedlugo poszukam jednak troche innego odcienia.
Sam pomysl uwazam za dobry, ale musieliby jeszcze popracowac nad tą
szczoteczką, niewygodna jest (strasznie "koltuni" dlugie wlosy, w dodatku).
Aha, jak dla mnie, to calosc bardzo ladnie PACHNIE :-). I maja dolaczy
calkiem niezly balsam po farbowaniu.
--
Pozdrawiam cieplutko,
Magda (lato, mieszana, 31 ;-) )
FAQ grupy: http://uroda.imhbl.net/pru-faq.html
|