Data: 2002-01-20 23:23:51
Temat: Re: łagodne prawo dla morderców - skandal
Od: "Willie The Pimp" <w...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Taaaak, w tym cała rzecz.
Ja jestem radykalnym zwolennikiem kary śmierci, ale dopuszczam jeden
przypadek, kiedy owa kara mogłaby być zastąpiona więzieniem -
otóż kiedy morderca siedziałby dożywotnio w pierdlu, dwa na dwa, łózko i
sracz, ściany i mała krata, jeden posiłek dziennie, a na weekendy
zapierdalałby od rana do nocy w czynie społecznym.
O, to wtedy rozumiem. Taki śmieć i wykona kawał roboty, bo np. oczyści
osiedle, wyłoży chodnik, pomaluje blok czy wykosi pole, i też posiedzi w
prwdziwych, twardych warunkach więziennych - zimno, głodno bez luksusów.
Jak padnie z wycieńczenia, to żadna strata. A ile da rady zrobić, to da.
No, ale w Polsce coś takiego nie przejdzie. Pozostaje więc strzelić w łeb i
do widzenia.
WP
|