Data: 2012-07-27 10:05:02
Temat: Re: latamy latamy
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ed" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
news:jutoma$fcq$2@usenet.news.interia.pl...
>W dniu 2012-07-27 11:56, Przemysław Dębski pisze:
>>
>> Użytkownik "Ed" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
>> news:juto9c$f3a$1@usenet.news.interia.pl...
>>> W dniu 2012-07-27 11:46, Przemysław Dębski pisze:
>>
>>>>>>>>> Jeśli chodzi o mnie, to niedawno otrzymałem sporo sympatii od paru
>>>>>>>>> osób, którym uosabiam prawdopodobnie tą samą osobę, więc uważam,
>>>>>>>>> że
>>>>>>>>> nawet jeśli nie 100%, to na pewno spora część tej sympatii z racji
>>>>>>>>> mojego uosobienia mi się należy.
>>>>>>>>> Natomiast prawo tertium non datur stanowi, że jeśli coś nie jest
>>>>>>>>> prawdą, to jest fałszem.
>>>>>>>>> Gdyby Twoja zazdrość nie była prawdą i okazana mi sympatia
>>>>>>>>> byłaby Ci
>>>>>>>>> obojętna, to ten wątek traktujący o tym także już dawno byłby Ci
>>>>>>>>> obojętny, z właściwą konsekwencją tego.
>>>>>>>>
>>>>>>>> W tym toku rozumowania popełniasz błąd traktując warunek konieczny
>>>>>>>> jako
>>>>>>>> wystarczający, ponieważ istnieje mnóstwo innych przyczyn dla
>>>>>>>> których ten
>>>>>>>> wątek mógłby być dla mnie już dawno obojętny z zachowaniem stanu
>>>>>>>> mojej
>>>>>>>> zazdrości.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Dębska
>>>>>>>
>>>>>>> No to najwyraźniej jeszcze nie wiesz, że dla tego mnóstwa innych
>>>>>>> przyczyn niejaki Ockham już dawno skutecznie położył kres
>>>>>>> redukując je
>>>>>>> w zasadzie tylko do jednej, o której właśnie napisałem.
>>>>>>
>>>>>> Zauważam pewną prawidłowość u Ciebie od dwóch dni. Nie wiem może to
>>>>>> przypadek bo próbka mała .. ale do rzeczy. Od dwóch dni z samego rana
>>>>>> wchodzisz tu i piszesz coś, czego nijak nie da się obronić. W sumie
>>>>>> zaczynam mieć wyrzuty sumienia, że wczoraj doprowadziłem do sytuacji
>>>>>> która zmusiła Cię do tak pokrętnego tłumaczenia się z pochopnie
>>>>>> napisanej rano tezy o mej zazdrości. Wyrzuty biorą się z tego iż
>>>>>> podejrzewam, że ten wysiłek umysłowy który włożyłeś w konstrukcję
>>>>>> owych
>>>>>> wywodów mógł spowodować kiepski sen w nocy. Twoja wypowiedź z
>>>>>> dzisiejszego ranka wplatująca w to Ockhama zdaje się to
>>>>>> potwierdzać. Mam
>>>>>> nadzieję że to tylko niewyspanie, aż boję się pomyśleć że ów wysiłek
>>>>>> spowodował jakieś większe uszkodzenia. Wiem - moja jest wina, ale na
>>>>>> prawdę nie mogłem przewidzieć, że przyjdzie Ci do głowy całkiem
>>>>>> poważnie
>>>>>> bronić czegoś, czego nie mówiłeś poważnie. Czy w ramach przeprosin
>>>>>> przyjmiesz ode mnie banana ?
>>>>>>
>>>>>> Dębska
>>>>>
>>>>> Cienkie ;>
>>>>
>>>> Dziękuję. Oczywiście obiorę i dostaniesz cienkie.
>>>>
>>>> Dębska
>>>
>>> Dziękuję?
>>> Chyba powinno być przepraszam?
>>> Co to za obycie?
>>> Czy może wolisz rozprawę na ten temat? ;>
>>
>> Skoro dajesz mi wybór, to uprzejmie wybieram rozprawę :)
>>
>> Dębska
>
> Dobra, to dawaj tego banana :))
Smacznego:
_
//\
V \
\ \_
\,'.`-.
|\ `. `.
( \ `. `-. _,.-:\
\ \ `. `-._ __..--' ,-';/
\ `. `-. `-..___..---' _.--' ,'/
`. `. `-._ __..--' ,' /
`. `-_ ``--..'' _.-' ,'
`-_ `-.___ __,--' ,'
`-.__ `----""" __.-'
`--..____..--'
Dębska
|