Data: 2006-07-14 17:04:49
Temat: Re: lato latem ale jak przechowac begonie
Od: "ina" <i...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Użytkownik "ina" <i...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:6cd8.00000141.44b7b401@newsgate.onet.pl...
> > prosze dajcie szanowni ogrodowicze porady jak mam to zrobic > Oj,
dziewczyno, cierpliwość jest główną cnotą ogrodnika:)
> Ale tak: piwnica jest chłodna? około 5 st.C zimą? najlepsza nieogrzewana
> oczywiście.
> Skrzynki na bulwy masz? mogą być plastikowe.
> I jakiś materiał do przesypywania bulw - trociny, pokruszony styropian,
> suchy torf (polecany), ewentualnie piasek.
>
> To właściwie wszystko - rośliny trzeba jesienią zasuszyć (ograniczając
> podlewanie, potem w ogóle zaprzestać), podsuszyć wyjęte z doniczek i
> pozbawione części nadziemnych bulwy, ułożyć w skrzynkach przesypując czymś,
> co je zabezpieczy przed wysuszaniem (patrz wyżej) i znieść do piwnicy. I
> parę razy w zimie do tego zaglądać.
>
> Pozdrawiam, Basia.
>
> --
> http://tabaza.sapijaszko.net/
> nie wiem czy mam pisac od góry czy dołu ale Basiu serdeczne dzieki :))))ja
ogrodnik od siedmiu nieszcześć.Nie mam cierpliwosci:)))jedyne co w moim
ogrodzie sie uchowało a nie kwitło przez 2 lata to clematisy:)ale jak
powiedziałam ze wyrwe z korzeniami to kwitną jak zwariowane:)teraz
postanowiłam zając sie troche i nawet mam pare roslin w nadmiare:)))pewno nie
rewelacja ale i tak dumna jestem ze cos udało mi sie wychodowac:)))
pozdrawiam
zwariowana ina
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|