Witam !!!
Widze, ze dosc spora dyskusja rozbrzmiala o leczeniu homeopatycznym... Czas
w takim razie na wypowiedz zwyklego pacjenta... No moze nie do konca
zwyklego gdyz jestem biotechnologiem i co nieco wiem o biochemii dzialania
lekow...
Moj lekarz rodzinny zajmuje sie takze homeopatia. Wielokrotnie powatarzal,
ze przede wszystkim jesli ktos chce leczyc skutecznie ta metoda to musi sie
NA PRAWDE na tym znac. Zbyt wielu lekarzy bierze sie za leczenie po
przeczytaniu dwoch ksiazek na ten temat. Po drugie metoda ta moze ale nie
musi byc skuteczna. Po trzecie nie powinno sie jej stosowac jako jedynej
(znam przypadek w ktorym lekarz leczyl pacjentke z angina ropna metoda
homeopatyczna zamiast dac jej antybiotyk). Najczesciej dodatkowo zapisywal
mi moj lekarz leki homeopatyczne (wcale nie az takie drogie).
No i najwazniejsze: sa one dosc skuteczne - jestem potwornym alergikiem a po
leczeniu homeopatycznym w zeszlym roku zupelnie niezle znioslem okres
nasilania alergenow...
To kilka przemyslen...
pozdrawiam wszystkich i zycze hucznego wejscia w nowe tysiaclecie...

--
pozdrawiam
Lukasz
l...@p...pl



Użytkownik siii <h...@2...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9236bd$t28$...@n...tpi.pl...
> czesc,
> od dłuższego czasu leczę się bez skutku na kilka schorzeń (bez skutku) i
> podjąłem decyzję o rozpoczeciu leczenia homeopatycznego. Wiem, że
większość
> z was temat homeopatii traktuje na rowni z jakąś niedorzeczną
szarlatanerią,
> ale nie zaszkodzi spróbować. Leczenie, które rozpocznę polegać będzie na
> jednorazowym wzięciu leku, który ma spowodować szereg reakcji, w tym
> nasilenie się objawów chorobowych przez pewien czas. Leczenie to może
trwać
> długi czas, polega na tym że ma coś "przestawić w głowie", a potem w
ciele.
> Dziwne, wiem, ale nie w tym sęk. Słyszałem na temat tego leczenia wiele
> pochwał, słyszałem też wiele ostrzeżeń, że efekty takiej kuracji są
> nieobliczalne i czasami powodują szereg zaburzeń psychicznych i
> emocjonalnych. Podobno nieznane są tak naprawdę metody produkcji
specyfików
> homeopatycznych, spotkałem sie nawet z opinią, że duży udział przy
produkcji
> tych leków odgrywa magia, a wiadomo, że magia jest czarna i biała, więc
> nigdy nie wiadomo.
> Jeszcze raz proszę o to żeby nie oceniać, nie wartościować tego czy ta
cala
> homeopatia to bzdura czy nie bzdura. Chciałbym, aby osoby, które stosowały
> tego typu kurację (chodzi o prawdziwą homeopatią klasyczną-leczenie jednym
> lekiem a nie zbiorem granulek jakie można dostać w każdym kiosku)
podzieliły
> się swoją opinią, opowiedziały o niebezpieczeństwach i o dobrych stronach
> tego typu kuracji.
> Pozdrawiam
> Siiii
>
>