Grzegorz Z.:
> Słysząc dziesiątki razy wypowiedzi różnych chrześcian w mediach oraz
> czytając dziesiątki wypowiedzi innych chrześcian w Usenecie - że
> homoseksualizm jest chorobą którą należy leczyć - nie mogłem się
> zainteresować kwestią w jaki sposób ów homoseksualizm się leczy
> - w szczególności jakie są możliwości jego leczenia w naszym kraju ?

Potencjalnie mogles...
tylko z twoich reakcji na nie ktos inny mogl wywnioskowac, ze twoje
rzekome "zainteresowanie" jest w rzeczywistosci udawane.

Ktos stawia pytania, a nastepnie bezceremonialnie pokazuje, ze nie
jest zainteresowany odpowiedziami, a nawet jesli je mimo wszystko
uzyskuje, to posuwa sie do irracjonalnego negowania ich jak jakis
chory psychicznie idiota, wyciagajac przy tym wnioski (typu: metoda
wydaje mu sie do... <niewyslowionego>, oraz inne) jak stara
rozchisteryzowana dewotka.
Czy taka tepo-glupkowata postawa nie jest dla ciebie zalosna?
Jak dla mnie to jest to ewidentnie zalosne. :)

Inna sprawa hipotetycznie: jesli w "naszym kraju" nie byloby mozliwosci
leczenia homos z ich sklonnosci, to czy taka okolicznosc swiadczy
o tym, ze homoseksualizmu wg ciebie nie da sie leczyc?
Co ma dostepnosc leczenia homoseksualizmu akurat w PL do
leczenia homoseksualizmu tak w ogole?
Czy jakikolwiek kraj, w szczegolnosci PL, ma obowiazek zapewnic
homos leczenie z ich niezdrowych sklonnosci? - no taki niedorzecznie
naiwny poglad zenujaco pobrzmiewa sobie w przejawach twojego
jak gdyby ponad wyraz rzeczonego "zainteresowania".

--
Czarek